Spotkanie A Seree Tee z KO zapowiadało się najciekawiej w 16. kolejce 1 ligi. Faworytem było AST, które w tabeli goni ekipę lidera Hejki TEAM.
W składzie wiceliderów zabrakło jednak kilku podstawowych graczy i w tej sytuacji role faworyta niespodziewanie się odwróciły.
– To było istotne spotkanie dla układu tabeli. Liczyliśmy na komplet punktów, aby trzymać się blisko Hejki – mówi Jakub Nelle, golkiper AST.
W meczu na szczycie nie mogli wystąpić m.in. Bartosz Kosiarski, Robert Stawowy, Bartłomiej Kłodnicki, Szymon Pawełka czy Stanisław Adam-kiewicz. Wszystko to spowodowało, że wicelider przegrał 4:8.
– Nie udało się odrobić strat do pierwszego miejsca, a być może będziemy musieli się liczyć z tym, że przewaga naszych rywali jeszcze wzrośnie – nie ukrywa Stawowy.
Ciekawie jest też w rozgrywkach II ligi. Na uwagę zasługuje niedawny wynik głównego faworyta do awansu KKS Żubry. Zespół ten pokonał aż 29:1 T–Birds. Instynktem strzeleckim popisał się w tym meczu Krzysztof Kowal, który zaaplikował rywalom siedem bramek. W klasyfikacji najlepszych strzelców I ligi ze sporą przewagą prowadzi Krzysztof Ratyński z Hejki. Ma on już na swoim koncie 44 gole, a na pewno nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
