Siedemdziesięcioparoletnia kobieta w jednej z firm zajmujących się dystrybucją opału zamówiła tonę węgla. W wyznaczonym dniu zjawił się u niej nieznany jej mężczyzna. Stwierdził, że przywiózł zamówiony opał. Kobieta zapłaciła mu 700 zł. Razem z nim wyszła z mieszkania na podwórze. Wskazała mu miejsce, gdzie ma go złożyć. Jednak - jak później przyznała policjantom - nie zauważyła na podwórzu pojazdu z zamówionym przez nią węglem.
W tym samym dniu zadzwoniła do firmy. Okazało się, iż nikt z ich zakładu u niej nie był, a tym bardziej nie przywoził opału. Zamówiony towar dostarczono jej w godzinach popołudniowych. Oczywiście musiała za niego zapłacić. W wyniku oszustwa straciła 700 zł.
- Krotoszyńska policja przestrzega przed oszustami. Sprawdźmy przed zapłaceniem za przywieziony towar, czy faktycznie został on dostarczony. Nie ufajmy oszustom - apeluje Włodzimierz Szał, rzecznik KPP w Krotoszynie.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?