Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krotoszyn: Seniorze, musisz obudzić w sobie siłę, by walczyć o swoje ideały!!!

Paweł Krawulski
Paweł Krawulski
W czwartek, 26 czerwca w gościnnych progach Krotoszyńskiej Biblioteki Publicznej w Krotoszynie, odbyło się inauguracyjne spotkanie dla seniorów i przeznaczona dla tej zapomnianej przez władze grupy osób.

Prowadzącym był znany z wielu projektów w przeszłości Jan, Leszek Pawlik. Były wojskowy, zaprosił słuchaczy do pochylenia się nad problemem dotykającym olbrzymią grupę osób czyli brakiem geriatrii w powicie krotoszyńskim. Krotoszynianin jest sygnatariuszem różnych działań mających na celu zmobilizowania przedstawicieli lokalnej władzy do podjęcia tego tematu i doprowadzenie do szczęśliwego końca. Jego aktywność nie ogranicza się tylko do odpowiedzi na liczne wątpliwości. Występuje przed radnymi samorządów powiatu krotoszyńskiej, gdzie przedstawia działanie idei i informuje jakie kroki należy podjąć. Pawlik stawia sprawę dwutorowo. Pragnie, by w nowo wybudowanym szpitalu zaczął przyjmować lekarz specjalista, jeżeli nie można otworzyć oddziału, z powodu malej ilości specjalistów z tej dziedziny medycyny w Polsce. Ale mówi też o mobilnej geriatrii, powołując się na pomysły stosowane w innych częściach Rzeczpospolitej Polskiej.

Tym razem mottem spotkania były słowa ,,Vit et Dignitas”, tłumaczone jako silą i godność. –To motto dotyczy także nas seniorów, czyli osoby powyżej 60 roku życia- opowiadał. Dodał, ze to spotkanie jest możliwe, gdyż widać zaangażowanie różnych osób. Pawlik garstce przybyłych rozwijał powyższą sentencję. Otóż przyrównywał seniorów do graczy w szachy –To taka przenośnia. Gra wskazuje, iż ta grupa, by się nią w pełni cieszyć , musi przejść na wyższy poziom. Potrzeba stosowania strategii. Dodał, że wejście na niego zmusi władze do innego traktowana seniorów oraz liczeniem się z tą dużą grupą. W końcu jak podał w gminie Krotoszyn liczącej ok. 40 tys. mieszkańców, aż 9 tys., to osoby 60+.

Każde działanie wymaga jednak współdziałania. Dlatego na spotkaniu obecny był młody muzyk Jakub Leciej. Ten krotoszynianin od swojej młodości związany jest z muzyką, która jest jego największą miłością po rodzinie oczywiście. Leciej snuł opowieść o mieszczącej się na ul. Jana Pawła II, dawnej Wolności w Krotoszynie szkole rocka. Kształci się tam muzycznie ok. 200 dzieci. –

Chciałbym jednak się otworzyć na innych. Dać cząstkę siebie. Dlatego chcę otoczyć opieką muzyczną seniorów.

Zaproponował tej grupie zajęcia muzyczne całkowicie darmowe.–Proponuje spędźmy czas razem. To wielka wartość. Sam zaproponował naukę na gitarze . Kto będzie chciał poznać podstawy gry na perkusji, skieruje do znanego w środowisku Pawła Świcy. –

Zapraszam też wszystkich na 3 urodziny szkoły. Obchodzić je będziemy 4 września w Cafe@Tapas. Wystąpi kilkudziesięciu uczniów, które zaprezentuje 15 utworów

- mówił. Muzyk przyszedł zaopatrzony w swoją ulubioną gitarę klasyczną z 1952r. Ta jest jak seniorzy starzeje się z godnością a z roku na rok im starsza tym jest lepsza.

Innym gościem Pawlika był lekkoatletyczny mistrz Czesław Roszczak. Multimedalista wskazywał, iż żaden wiek nie jest przeszkoda do realizacji marzeń. On pomimo iż uprawia lekkoatletykę od kilkudziesięciu lat, czuje się spełniony. Uczestnicząc w zawodach mastersów może pokonywać kolejne przeszkody swojego starzejącego się organizmu, ale przede wszystkim realizować się na niwie sportu. –

Niemniej trzeba wszystko czynić posługując się rozumiem. Zanim przystąpimy do wykonywania różnych technicznych dyscyplin, nie wolno zapomnieć o rozgrzewce. Sam to robię przez pół godziny. Pamiętajcie w życiu ważna jest motywacja. To dzięki niej osiągamy cele, lub jej pozbawieni zatracamy się w szarzyźnie

- zakończył.

Wzmocniony tym przykładem Pawlik apelował do zebranych by przekraczali siebie. Co więcej ta postawa sprawi, że mocodawcy nie będą nas oceniać przez swój pryzmat, ale zaczną się liczyć z tą grupą. On założył nawet Klub Seniora Polska 2050 Krotoszyn. –

Siła, honor, godność człowieka ma swoją cenę i to wysoką-

przypominał.
Dalsza cześć wystąpienia była już przyporządkowana politycznym działaniom. Pawlik jednoznacznie określił się jako człowiek Polski 2050 Szymona Hołowni. –

Dziś publiczne pytam seniorów . Gdzie jesteście? Pamiętajcie, jak oddacie pole, to niestety nic się nie uda. A geriatra jest niezbędna.

Wspomniał również o drugim członie, godności. Dodał, iż jako człowiek zanurzony w projekt polityki senioralnej, wie że działania wspólne seniorów i przedstawicieli młodego pokolenia da wartość dodaną. Sam działa w stowarzyszeniu Szymona Hołowni. –

Odróżniam to od działania partyjnego. Stowarzyszenie, które rodzi się najczęściej jako odpowiedz na jakiś brak, jest najlepszym kontrolerem działań władzy. Kto chce działać politycznie, ten nie może trzymać się stowarzyszenia

- tłumaczył. Apelował o jedność i wspólne działanie na rzecz zmian postrzegania społeczności lokalnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto