Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krotoszyn - Runął 50-metrowy, stuletni komin Cerabudu przy ulicy Przemysłowej

Paulina Kaszuba
Runął blisko 50-metrowy komin, stojący od ponad stu lat na terenie dawnej cegielni przy w ul. Przemysłowej w Krotoszynie

Komin runął podczas planowej rozbiórki. Jak powiedział nam Marek Karolczak, dyrektor techniczny Cerabudu komin nieczynny był od sześciu lat i groził zawaleniem. – Widoczne były liczne pęknięcia i degradacje elementów płaszcza zewnętrznego oraz stopniowe odchylanie od pionu, co mogło doprowadzić do zagrożenia. W pobliżu są bloki, dzieci się bawią. Nie mogliśmy pozwolić sobie na takie ryzyko – tłumaczy Karolczak.

Komin miał wysokość 49 m, średnicę u podstawy 4,25 m, a u wylotu 1,4 m. Precyzyjnego położenia dokonała specjalistyczna firma Rudolf Krokoszyński Michał Mydłowski Usługi Wysokościowe z Wrocławia, która ma na koncie już ponad dwieście rozbiórek kominów z precyzją do 1 m.

Czytaj także: Straciła posadę przez dymiący komin

Komin po byłym piecu ceramicznym Hoffmana stał na terenie firmy Cerabud. Zbudowano go na początku XX wieku. Jednak historia krotoszyńskiej cegielni sięga 1579 roku. Od 1733 roku cegielnia należała do krotoszyńskiej gminy. Tutaj produkowano cegły użyte do budowy ratusza i klasztoru. W okresie zaborów cegielnia stała się własnością niemieckiego rodu von Turn und Taxis. W 1894 roku krotoszyńskie wykupił ją przedsiębiorca Gustaw Auerbach. Na początku XX wieku zbudowano piec wypałowy, kręgowy typu Hoffmanna, z którego zachował się wysoki, ceglany komin.

Czytaj także: Runął dźwig na dworcu w Poznaniu

W 1919 roku, po odzyskaniu niepodległości cegielnia przeszła w ręce spółka akcyjna Czubak i Mieczkowski, a 1922 roku poznańska Fabryka Wyrobów Ceramicznych. W okresie II wojny światowej cegielnią kierował Paul Kropf pod zarządem niemieckim. Po wojnie cegielnię upaństwowiono, a w 1999 roku skomercjalizowano.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto