Krotoszyn - Podatki znowu idą w górę. Podwyżkę odczują zwłaszcza przedsiębiorcy

Nie pomogły argumenty przedstawiane przez radnych Pawła Sikorę i Sławomira Augustyniaka. Wraz z nowym rokiem w Krotoszynie wzrastają stawki podatków i opłat lokalnych. Rada Miejska przegłosowała wszystkie proponowane przez burmistrza i skarbnika stawki.

Już podczas posiedzenia komisji budżetowo-gospodarczej radni zgłosili swoje wątpliwości. Minister Finansów podniósł bowiem stawki jedynie o wskaźnik inflacji (0,9 proc.), a w Krotoszynie miały one wzrosnąć średnio o prawie 2 proc. (skrajny przypadek w podatku od nieruchomości to wzrost o 6,25 proc.).

Skarbnik Grzegorz Galicki przypomniał, że już we wrześniu radni podjęli uchwałę, która zakłada coroczny wzrost wpływów z podatków o 2,2-3 proc.

- Nikt nie lubi płacić podatków i każda podwyżka jest obciążeniem. Bądźmy jednak konsekwentni - podczas sesji apelował burmistrz Julian Jokś.

- Ja wskazywałem, że uchwalony Wieloletni Plan Finansowy nie jest taki jaki powinien - podkreślił Augustyniak
- O ile można zrozumieć podnoszenie podatków w czasach, gdy jest to społecznie akceptowane, o tyle ciężko to zrozumieć obecnie - mówił Sikora.
- Podatki mamy na poziomie Poznania czy Wrocławia, a możliwości uzyskania dochodu z działalności gospodarczej są zupełnie inne - dodał Augustyniak.

Obaj radni opozycyjni podkreślali, że nie wszystkie decyzje inwestycyjne podjęte przez burmistrza i radę zyskały akceptację społeczeństwa, a teraz okazuje się, że rada chce uzupełnić niedobory sięgając do kieszeni mieszkańców.
- Wnioskujemy więc o utrzymanie wszystkich przyszłorocznych podatków na poziomie z roku 2013 - apelowali.

Wniosek Augustyniaka i Sikory nie został zaakceptowany przez pozostałych radnych. Przegłosowano więc stawki proponowane pierwotnie.

Wraz z nowym rokiem płacić więc będziemy wyższy podatek od nieruchomości, od środków transportowych i od posiadania psa. Stawka za czworonoga wyniesie 60 zł rocznie, kto jednak psa zaczipuje, uzyska dwuletnie zwolnienie z tej opłaty.

Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!