Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KROTOSZYN: Po targowisku zostaje wiele zbędnych śmieci

Redakcja
arch. ŻK
Głos mieszkańców jest ważny. Wiedzą o tym radni, którzy bardzo często podejmują się na sesji tematów zgłaszanych przez swoich wyborców.

Zacznijmy od miejskiego targowiska, które w dni targowe, czyli wtorki i piątki przeżywa prawdziwe oblężenie. Te dwa ni to nie lada wyzwanie, nie tylko dla kierowców poruszających się jezdnią, ale również dla wszystkich, którzy robią swoje biznesy w tym miejscu.

Coraz częściej – również na łamach naszej gazety – poruszany jest temat porozwalanych wszędzie resztek po danym dniu targowym. Plastikowe folie i inne atrybuty opakowań walają się niemalże na całym odcinku ulicy Kobylińskiej. Wiele śmieci wiatr zwie-wa znacznie dalej. Widok, który coraz bardziej denerwuje mieszkańców okolicznych domów i bloków. – Co wtorek i piątek to samo. Porozwalane śmieci. Zanim to uprzatną to wszystko już ląduje obok wału lub na ulicy. Czy naprawdę nie można jakoś tego uregulować – pytają mieszkańcy.

W ich imieniu na ostatniej sesji radnych gminy Krotoszyn wystąpił z zapytaniem do burmistrza radny Roman Olejnik. Pytał on o to, czy nie można jakoś przeciwdziałać zalegającym po odbytym targowisku odpadach na ulicach miasta. Utrzymanie czystości to bowiem ważna kwestia dla miasta Krotoszyna.

Z odpowiedzią pospieszył mu oczywiście burmistrz, który temat doskonale już zna. – W sprawie utrzymania porządku na krotoszyńskim targowisku informuję, że teren po stronie północnej ulicy Targowej w Krotoszynie stanowi własność Miasta i Gminy Krotoszyn, ale powierzono go w administrowanie Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Oczywiście zwrócimy się tam z prośbą o zwrócenie, podczas sprzątania, szczególnej uwagi na śmieci pozostawione po zakończeniu handlu w dni targowe – informuje Franciszek Marszałek.

Jak dodaje, gmina nie zarządza pozostałym terenem. Z tego też powodu uczyli strażników miejskich o zainteresowanie się tym problemem. Problem jednak jest spory. Śmieci pozostawionych przez handlujących zostaje naprawdę sporo. Mieszkańcy zauważają, że wielu z nich po prostu po sobie nie sprząta. – Zostawiają wszystko byle jak. Zawieje wiatr i wszystko znosi. Stąd cały problem. Myślę, że jakby posypały się mandaty to ten proceder znacznie by się zmniejszył – mówi jeden z mieszkańców.

I cieszy oczywiście zainteresowanie mieszkańców faktem śmiecenia. Trzeba jednak przyznać, że Krotoszyn do najczystszych miast nie należy. Wiele osób śmieci nagminnie. Na naszym portalu internetowym pokazujemy od czasu do czasu najbardziej zaśmiecone miejsca w mieście. Często wracamy do nich i trzeba przyznać, że niestety w większości nic się tam nie zmienia.

Tymczasem prawo jest bezwględne na tym polu. Trzeba mieć świadomość, że miasto to miejsce publiczne, do którego dostęp ma każdy. Za przyłapanie na śmieceniu można dostać mandat karny nawet w maksymalnej wysokości 500 zł. To spore obciążenie budżetu. Policja i Straż Miejska stale monitorują różne miejsca. Niestety złapanie kogoś na gorącym uczynku graniczy z cudem.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto