Przemysław zginął tragicznie w wypadku samochodowym w poniedziałek, 15 maja w godzinach wieczornych na drodze krajowej nr 11 w Bronisławiu. Z niewyjaśnionych jak dotąd przyczyn zjechał z drogi i uderzył w przydrożne drzewo. Ranny został również pasażer, któremu już nic nie dolega.
Na pogrzebie oprócz rodziny i bliskich Przemysława zjawiło się wielu znajomych i przyjaciół z klubów motocyklowych, którzy w ten sposób chcieli pożegnać się z nim. Przemek miał 54 lata.
ZOBACZ PRZYJAZD MOTOCYKLISTÓW
Po uroczystej mszy świętej odprowadzono zmarłego na miejsce spoczynku na cmentarz. Motocykliści w tym czasie oddali mu cześć. Ciężko to opisać słowami, ale łzy cisnęły się wszystkim do oczu. - Przemek był taką duszą towarzystwa. To był dobry kolega, przyjaciel. Taki ktoś o kim można powiedzieć "przyłóż do rany". Będzie nam go brakowało - mówili obecni na ceremonii motocykliści.
ZOBACZ UROCZYSTY PRZEMARSZ NA CMENTARZ
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?