Krotoszyn, Koźmin - Był u nas Ziemianin z lokomotywą parową na czele

Pociąg turystyczny Ziemianin przejechał w sobotę przez Koźmin i Krotoszyn. Na podróżnych czekało sporo atrakcji przygotowanych przez samorządy i gościnnych mieszkańców. Na dworcu w Koźminie pociąg stał 15 minut. Jego pasażerowie mogli obejrzeć m.in. odnowioną stuletnią sikawkę konną z Kaniewa. Swoje prace ceramiczne wystawili pracownicy Zakładu Aktywności Zawodowej. Znak do odjazdu dał burmistrz Maciej Bratborski. Postój w Krotoszynie był o wiele dłuższy. Podróżnych witała Krotoszyńska Orkiestra Dęta, która najpierw poprowadziła korowód z Rynku. Wraz z orkiestrą przybyli na dworzec członkowie krotoszyńskiej Rodziny Ułańskiej oraz motocykliści z klubu Ignis Ardens. Już na miejscu odbywały się pokazy stuntowe, był koncert orkiestry dętej, chętni mogli przejechać się bryczką i wziąć udział w autobusowej wycieczce po mieście. Było stoisko z pamiątkami i gastronomia, w tym przepyszne wypieki z GS Krotoszyn. Mieszkańcy miasta natomiast zwiedzali pociąg i robili sobie zdjęcia.