Wszystko miało miejsce w środę, 8 września. I choć samo wydarzenie muzyczne, kolidowało z rozgrywanym w Warszawie przez naszą senatorską reprezentację w piłce nożnej prestiżowym meczem z ,,Synami Albionu", świątynię wypełnili melomani. Ci. co przyszli nie żałowali i byli pod wrażeniem wirtuozerii chóru.
Zanim doszło do występu, głośno i długo oklaskiwanego po każdym utworze, głos zabrał pracownik Krotoszyńskiego Ośrodka Kultury Paweł, Władysław Płócienniczak. Przypomniał,że zgodnie z tytułem koncertu, który brzmiał źródła śpiewu, jest on prawdziwą podróżą przez epoki najstarszego muzycznego instrumentu, jakim jest głos ludzki. W czasie koncertu wybrzmiały utwory od XVII do XX w. Goście zaprezentowali szczególnie repertuar reprezentujący bogactwo ukraińskiej i rosyjskiej szkoły. W czasie koncertu wybrzmiał jednak również jeden z utworów Mikołaja Zieleńskiego polskiego organisty, kompozytor i kapelmistrz przełomu renesansu i baroku czy jego niemieckiego odpowiednika Philippa Dulichiusza.
Występ artystów przedstawiał wysoki poziom artystyczny. Dlatego nie dziwi fakt, podczas wykonywania utworów na twarzach odbiorców zauważało się wielkie emocje w tym wzruszenie i łzy.
Koncert zakończył się już po pierwszym gwizdku sędziego spotkaniu Polska -Anglia. Niemniej piłkarscy kibice, których w Bazylice nie brakowało, zdążyli na najciekawsze momenty spotkania. Mogli zatem być świadkami historycznych chwil, zarówno podczas koncertu, jaki i po zakończeniu meczu, który zakończył się remisem 1:1.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?