Gdyby nie to, że drzwi do gabinetu dyrektorki były otwarte, nie byłoby nawet wiadomo, że w Przedszkolu nr 6 Kubuś w Krotoszynie doszło do włamania. Żadne drzwi zewnętrzne nie były uszkodzone, nie wybito szyby w żadnym oknie. Dopiero po przyjeździe policji okazało się, że włamywacz (bądź włamywacze) podważyli ramę okna na parterze od strony ogrodu.
Do kradzieży doszło w nocy. – Prawdopodobnie dostali się na teren przedszkola od strony szopek przy Zaciszu. Od ulicy nikt nie jest w stanie zobaczyć co po zmroku dzieje się w ogrodzie. Oświetlenie przy wejściu i windzie nic w takim przypadku nie daje – relacjonuje Renata Kmieciak, dyrektor Przedszkola nr 6.
Mimo zaangażowania ze strony personelu przedszkola, sprawcy nie udało się ustalić. Jak wyjaśnia Włodzimierz Szał, oficer prasowy policji, funkcjonariusze prowadzą intensywne działania zmierzające do wykrycia sprawcy.
To nie pierwsza kradzież w tym przedszkolu. Być może pomogłyby kraty w oknach, alarm lub monitoring. Na to jednak potrzebne byłyby pieniądze i to z gminnego budżetu. A ten – jak wiadomo – ostatnio jest napięty.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?