Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krotoszyn. Inspektorzy WIOŚ podejrzewają kto dopuścił się zanieczyszczenia Czarnej Wody w Sulmierzycach

Adrian Femiak
Adrian Femiak
Facebook/Rafał Ozga
Zdaniem służb ochrony środowiska, rękę do tego najprawdopodobniej przyłożył człowiek.

Czarna Woda przepływa przez powiat krotoszyński i milicki. O podejrzeniu zanieczyszczenia rzeki informował w mediach społecznościowych burmistrz Milicza.

- Zanieczyszczona została, prawdopodobnie biologicznie, sądząc po fetorze, Czarna Woda w okolicach Kolędy - Sulmierzyc. Woda nie przedostaje się do Baryczy ani stawów rybnych, zamknięty został jaz w Kolędzie. Powiadomiona została policja. Oby dochodzenie w tej sprawie toczyło się sprawniej niż poprzednio. Na razie prosimy o niezbliżanie się do rzeki - apelował wówczas Piotr Lech, włodarz Milicza.

Wówczas w Sulmierzycach pojawili się przedstawiciele Wód Polskich i WIOŚ z Kalisza. Ci ostatni pobrali do badań próbki wody z rzeki oraz wykonali część badań na miejscu.

- Zanieczyszczenie poniżej Sulmierzyc jak gdyby jest i stwierdzono kożuch zanieczyszczeń. Były tam pobierane próbki, ale za wynikami trzeba jeszcze kilka dni poczekać. Pewnym jest że będą wykonywane kolejne czynności kontrolne, a sprawa jest pod naszym nadzorem – tłumaczył kilka dni temu Jakub Kaczmarek, kierownik oddziału Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Kaliszu.

Liczne przekroczenia norm w Czarnej Wodzie

Z oględzin rzeki Czarna Woda, przeprowadzonych 12 sierpnia br. przez inspektorów WIOŚ na terenie województwa wielkopolskiego wynika kilka rzeczy:

  • w Sulmierzycach woda w rzece była wizualnie przejrzysta, nie zaobserwowano jej zanieczyszczenia, a zapach wody był naturalny;
  • powyżej komunalnej oczyszczalni ścieków w Sulmierzycach woda była przejrzysta, bez zanieczyszczeń i uciążliwego zapachu;
  • na wysokości oczyszczalni ścieków woda była jasnoszara, z zawiesiną;
  • około 90 m poniżej oczyszczalni ścieków, na powierzchni wody stwierdzono gruby, ciemnoszary, pęcherzykujący kożuch, woda pod kożuchem – z dużą ilością czarnej zawiesiny;
  • 300 m poniżej oczyszczalni, na mostku na granicy z województwem dolnośląskim, w wodzie stwierdzono czarną zawiesinę, a na dnie – obecność czarnego osadu. W zastoisku przy zachodnim brzegu rzeki (po stronie województwa dolnośląskiego) stwierdzono pulpę szaro-brązowego osadu.

Zaś analiza próbek, pobranych w trakcie oględzin (12 sierpnia br. - przyp. red.) wykazała znaczne pogorszenie jakości wody rzeki Czarna Woda na odcinku od miasta do odcinka rzeki poniżej oczyszczalni ścieków. Wyniki laboratoryjne mówią o 4-krotnym obniżeniu zawartości tlenu rozpuszczonego, 3-krotnym wzroście wartości wskaźników tlenochłonnych (BZT5 i ChZT), 10-krotnym wzroście zawartości zawiesin, 8-krotnym wzroście zawartości fosforu ogólnego oraz 3,5-krotnym wzroście wskaźnika azotu ogólnego, z tym, że zawartość azotu amonowego, azotynowego i organicznego wzrosła ok. 5-krotnie.

- Wyniki analiz wskazują na zanieczyszczenie wód rzeki Czarna Woda nieoczyszczonymi (lub niewłaściwie oczyszczonymi) ściekami bytowymi, a ustalenia oględzin, na wprowadzenie do rzeki osadu czynnego z oczyszczalni ścieków - wskazuje Jakub Kaczmarek z kaliskiego WIOŚ.

Skontrolowali oczyszczalnię w Sulmierzycach

Do drzwi Zakładu Usług Komunalnych w Sulmierzycach, która administruje funkcjonowanie miejscowej oczyszczalni ścieków, zapukali więc inspektorzy WIOŚ.

- Kierownik ZUK udzielił wyjaśnień, zgodnie z którymi od 5 sierpnia 2022r. trwa awaria przepompowni ścieków dopływających do oczyszczalni (nieczynna jedna pompa, pracuje jedna pompa), a ścieki są przy pomocy węża lub beczkowozu podawane na kratę. O zdarzeniu nie informowano Wielkopolskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. W toku czynności kontrolnych stwierdzono, że ścieki wprowadzane do rzeki były wizualnie czyste. Pobrano próbki ścieków dopływających i odprowadzanych z oczyszczalni - wskazuje szef WIOŚ w Kaliszu.

Dzień później (13 sierpnia br. - przyp. red.) inspektorzy również dokonali wizji lokalnej rzeki Czarna Woda poniżej oczyszczalni ścieków w Sulmierzycach, w okolicach mostu w pobliżu tej oczyszczalni, na granicy województw wielkopolskiego i dolnośląskiego. Nie stwierdzono istotnych różnic stanu rzeki w stosunku do ustaleń czynności kontrolnych podjętych 12 sierpnia. W szczególności nie zaobserwowano żadnych symptomów wystąpienia skażenia rzeki. Nie stwierdzono obecności martwych ryb ani innych zwierząt. Jak uprzedzają inspektorzy, to sprawy jednak nie zamyka.

- W związku ze stwierdzeniem, że źródłem zanieczyszczenia Czarnej Wody może być oczyszczalnia w Sulmierzycach obecnie trwa jej kontrola. Ustalenia tej kontroli zostaną przekazane w terminie późniejszym - wyjaśnia Jakub Kaczmarek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto