Zatwierdzono już arkusze organizacyjne szkół podlegających pod gminy w powiecie krotoszyńskim. Demograficzny niż znów się pogłębia, uczniów będzie mniej, samorządu muszą więc szukać oszczędności. Choć nie jest to wcale sprawą łatwą - najwięcej zaoszczędzić można na tzw. czynniku ludzkim, czyli na redukcji etatów. Redukcje zatrudnienia będą, ale tylko w Kobylinie i Krotoszynie. W pozostałych gminach udało się rozwiązać sprawę dzięki zmniejszaniu liczby nadgodzin, przesunięciom i uzupełnieniom etatów w innych placówkach. Tak na przykład udało się uratować etat germanistki ze Zdun.
- W całej gminie Krotoszyn tylko dwie osoby tracą pracę. Jedna z nich to germanistka, która zwalnia się od ręki i dostaje 6-miesięczną odprawę. Druga osoba to wuefista, który przechodzi w stan nieczynny, co oznacza, że przez sześć miesięcy pobierać będzie pensję. Poza tym dwie osoby zdeklarowały skorzystanie z urlopu zdrowotnego - wyjaśnia Małgorzata Mielcarek, naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego w Krotoszynie.
Żadnych ruchów kadrowych nie przewidują samorządy Sulmierzyc, Rozdrażewa i Koźmina. W Kobylinie takowe ruchy będą, ale o szczegółach burmistrz Bernard Jasiński na razie nie chce mówić. Nie wiadomo, jak potoczą się sprawy w szkołach ponadgimnazjalnych podlegających pod samorząd powiatowy - nie zakończyła się jeszcze bowiem rekrutacja . Czy wszyscy nauczyciele zachowają swoje etaty, czy zwolnienia będą konieczne - zależeć będzie od tego, ile w danej szkole utworzonych będzie klas pierwszych.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?