Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krotoszyn: Bazylika wzbogaciła się o relikwie błogosławionego Edmunda Bojanowskiego

Paweł Krawulski
Paweł Krawulski
Niezwykłą oprawę miała uroczystość, mająca miejsce w ostatnią niedzielę roku liturgicznego w Bazylice. Podczas uroczystości Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata wprowadzono relikwie bł. Edmunda Bojanowskiego i przypomniano prawdę, że największym skarbem chrześcijanina jest miłość.

Do tej uroczystości parafia przygotowywała się bardzo długo. W kościele gościły siostry ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Marii Panny, które przedstawiały historię życia i działalności swojego założyciela.
Natomiast w czasie samej uroczystości towarzyszyła obchodom specjalna oprawa. Byli obecni przedstawiciele pocztów sztandarowe. Eucharystię swoim śpiewem uświetnił chór. Przybyły też siostry służebniczki. Wszystko po to by jeszcze raz przybliżyć licznie zgromadzonym w świątyni wiernym postać Bojanowskiego (1814- 1871) – polskiego działacza społecznego, twórcy ochronek wiejskich, tłumacza, założyciela Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Najświętszej Marii Panny, błogosławionego Kościoła katolickiego od 1999r.

Dlatego w swoim kazaniu główny celebrans uroczystości, Eucharystia była celebrowana, którym był ks. pral. dr Aleksander Gendera, powiązał postać Bojanowskego z umiłowaniem idei głoszonej przez Jezusa Chrystusa.
Tłumacząc perykopę. Ewangelii (J 18, 33b-37), wskazywał na istotne wartości w życiu chrześcijanina. W czasie przesłuchana u Piłata , Zmartwychwstały podał credo swojego nauczania. Jest królem, ale na inny sposób niż wyobrażają to sobie ludzie. -

Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu.

Dlatego perspektywa patrzenia Najwyższego jest odmienna od ludzkiej. Najważniejszą wartością pozostaje miłość, a nie obrona za wszelką cenę życia. -Tę prawdę bardzo wziął do serca bł. Bojanowski- głosił Gendera.

Wskazywał przy tym na kolejne wydarzenia z jego egzystencji, by pokazać że Bojanowski był człowiekiem który na własnym przykładzie pokazał współczesnym na czym polega ofiara z życia. Od początku chorowity, nie bal się później podjąć wielkiej drogi jaką była budowa ochronek Z powodu choroby nie mógł ukończyć studiów, w tym kapłańskich, o których wielokrotnie marzył. –

Dziś jest przykładem mężczyzny, którego działania wskazują na wielką rolę w Kościele ludzi świeckich. Tworzył przecież przytułki, kochał i służył bliźnim, a w czasie wybuchu pandemii cholery swoim życiem zaświadczył o wyznawanych prawdach, opiekując się chorymi-

mówił Gendera
Nic zatem dziwnego, że jego wielkie czyny, które wzbudziły ogromne owoce duszpasterskie, styl egzystencji są ważnym świadectwem we współczesnych czasach. Zrozumiał bowiem tę prawdę głoszoną przez Jezusa Chrystusa. Gendera zachęcał wiernych do podjęcia tej drogi i cytował znana religijną pieśń ,,Jak w uczniowskim zeszycie:. Jej puenta daje bowiem wskazówki jak należy postępować w czasie egzystencji, by ją dobrze wykorzystać. Trzeba ,,kochać co dzień od nowa, kochać co dzień goręcej, co dzień być blisko Boga, razem z Nim iść przez świat: To jest najważniejsze, to jest najpiękniejsze, to prawdziwe, jedyne, największe, za co warto życie dać"”- przypominał.

Eucharystia zakończyła się litanią oraz ponownym zabraniem głosu przez proboszcza. W niej ks. Gendera dzielił się świadectwem, jakiego sam doznał podczas przygotowania do tej uroczystości. Dziękował publicznie zatem siostrom, członkom rodziny i wszystkim którzy przysłużyli się do tego, by relikwie znalazły się w krotoszyńskiej świątyni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto