Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koźmin Wlkp. Powołane teamu rezerw Białego Orła to ukłon w kierunku kibiców, ale i zabezpieczenie potrzeb pierwszej drużyny

Paweł Krawulski
Paweł Krawulski
Powołane II drużyny koźmińskich Orzełków stało się faktem. Team został zgłoszony do rozgrywek B-klasy i będzie występował w gr. 9. Szkoleniowcem został dobrze znany i lubiany koźminianin: Adam Kuzia.

W lidze, w której występować ma nieparzysta ilość zespołów, 13 jego rywalami będą inne powiatowe teamy: rezerwy Piasta Kobylin, Sokół Chwaliszew, Sulimirczyk Sulmierzyce. Na zielonej murawie czeka ich rywalizacja także m.in. z rezerwami Stali Pleszew czy OKS-em Ostrów Wielkopolski.

Jednak samo powołanie II drużyny było w ,,mieście kwiatów i zieleni”, tematem częstych rozmów kibiców i sympatyków Orzełków. Ci wskazywali na to, że drużyna prowadzona przez Adama Zielińskiego, z racji awansu do V ligi, będzie potrzebowała wsparcia w postaci piłkarskiego narybku, kory w każdej chwili mogliby uzupełnić kadrę. W te słowa pilnie wsłuchiwali się członkowie zarządu z prezesem Władysławem Olendrem na czele. –

Na fakt powołania nowej drużyny zaważyło kilka czynników. Nie chcieliśmy stracić zdolnych juniorów. Nie każdy od razu jest w stanie podołać zadaniu, jakim jest reprezentowanie teamu seniorów-

mówi. Dlatego często po ukończeniu szkółki prowadzonej przez Gminny Ośrodek Sportu rezygnowali z gry. Na takie marnotrawstwo nie można sobie pozwolić. Z drugiej strony priorytetem jest pomoc pierwszej drużynie. Ta swoją kadrę opiera na wychowankach i miejscowych futbolistach. Dlatego by zachować ciągłość i rywalizację powołano II drużynę. –

To także ukłon w kierunku kibiców. Ci w trakcie pandemicznego sezonu niejednokrotnie pokazali na czym polega kibicowanie oraz wspieranie drużyny. Ich słowa i mobilizacja do zdecydowanych działań i pozwoliła na realizację ambitnego sportowego planu

- mówi. Olender jako doświadczony działacz jest realistą. Nie stawia przed zawodnikami żadnych wymagań, poza jednym. Futboliści mają w trakcie spotkań dawać z siebie wszystko.

Tak jak w przypadku pierwszej drużyny, również rezerwy wychodząc na boisko mają myśleć o zwycięstwie w duchu fair play-

opowiada. Do czego to doprowadzi sympatycy przekonają się po rozegraniu rundy jesiennej. Dalekosiężnym celem jest awans do A-klasy, ale to zweryfikują rywale. By jednak pomoc futbolistom w realizowaniu pragnień, zarząd zakontraktował doświadczonego nauczyciela wychowania fizycznego z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Józefa Marcińca Adama Kuzię. Ten znany jest kibicom piłkarskim z czasów, gdy pełnił funkcję II trenera I drużyny. Zarówno w okresie ostatniego trenowana teamu przez żywą legendę Dariusza Maciejewskiego jak i podczas pomagania szkoleniowcowi Adamowi Zielińskiemu, wwiązywał się ze swojej roli wyśmienicie. Wpływ na pozytywną ocenę ma zapewne charakter Kuzi. To oaza spokoju i wiecznie uśmiechnięty mężczyzna, który potrafi znaleźć rozwiązanie z każdej życiowej sytuacji. Określany jest jako motywator. Sam dla piłkarzy ma zawsze dobre słowo Można przyjść do niego z prośbą o radę, a to zwłaszcza w trenowaniu zespołów niskich lig ma kapitalne znaczenie.

Sama drużyna, której kształt się jeszcze tworzy, ma być mieszaniną młodości i doświadczenia. Miejsce w nim znajdzie się dla zdolnego juniora, ale i np. dla radnego Marcina Borowczyka. W ciągu paru następnych dni rozstrzygnie się kwestia obsadzenia ważnej funkcji w klubie, jaka jest kierownik drużyny. –

Na pewno drużyna będzie posiadać swojego kierownika. Jestem optymistą. Na pewno im się to uda

- kończy Olender. Czasu jest jednak mało, bo już w ostatni weekend września startuje liga. Pierwszym rywalem będzie team Żaków Taczanów. o ile przystąpi do rozgrywek ligowych.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto