Koźmin Wielkopolski: Park Przyjaźni zmienia się nie do poznania

Prace związane były szczególnie z oczyszczaniem i odmulaniem stawów w Parku Przyjaźni. Na oczyszczonych zbiornikach wodnych postawiono nowy, drewniany most. Ten most to – od wielu lat – symbol dobrej współpracy Koźmina Wielkopolskiego z miastami partnerskimi : Drimmelen, Bellheim, Bad Tennstedt i Balatonmáriafürdő.

Prace renowacyjne, które właśnie dobiegły końca to pierwszy etap zaplanowanych działań w tym miejscu. W przyszłym roku koźmiński samorząd planuje odnowić alejki, krawężniki i ławki przy skwerze oraz przeprowadzić pielęgnacyjną redukcję koron drzew i zakupić nowe kosze. Magistrat w ten sposób star się wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców. Ci jednoznaczne wskazują, że władze miasta mają robić wszystko by przypomniało ono ,,miasto kwiatów i zieleni”. Tak brzmi jeden z tytułów grodu nad Orlą. Do tego trzeba poczynić wiele sił, a także środków w istniejących parkach. Dotuczy to również tego miejsca.

Warto dodać, ze to najmłodszy i stosunkowo niewielki zieleniec Koźmina Wielkopolskiego. . Powstał pomiędzy ulicami Poznańską i Bernardyńską, na zapleczu dawnego klasztoru bernardynów. Jego centralną część stanowi staw, którego brzegi spina mostek z altanką pośrodku. Jest on świadectwem związków przyjaźni miasta z holenderskim Drimmelen zapoczątkowanych po upadku systemu komunistycznego. Z biegiem lat znalazło się tam miejsce dla innych miast partnerskich. Na pamiątkowej tablicy widnieje przecież znaczący napis: ,,Runął mur, zbudowano most".