Koźmin - Sprawca wypadku w Wyrębinie koło Borzęciczek był pijany

Jak informowaliśmy 5 grudnia wieczorem w Wyrębinie na prostym odcinku drogi dachował i wpadł do rowu samochód osobowy.

Czytaj także: Koźmin - wypadek w Wyrębinie

- W dniu 5 grudnia, ok. godz. 18:00 policjanci otrzymali informację, iż w Wyrębinie do rowu wjechał samochód - informuje Włodzimierz Szał, rzecznik krotoszyńskiej policji. - Z relacji wynikało, że w środku znajduje się osoba. Na miejsce udali się nasi funkcjonariusze i pogotowie. Policjanci zauważyli w rowie samochód marki VW Golf, jednak w środku nikogo nie było.

Czytaj także: Krotoszyn - dachowanie na Bolewskiego

- Od świadków zdarzenia strażacy dowiedzieli się, że kierowca z obrażeniami ciała oddalił się z miejsca zdarzenia. Strażacy i policjanci przeszukali pobliski teren, ale nikogo nie znaleźli. Poszkodowanego policjanci znaleźli w rodzinnym domu - dodaje Tomasz Niciejewski, rzecznik komendy powiatowej Państwowej Straży Pożarnej.

Czytaj także: Koźmin - samobójstwo komendanta straży

- Po ustaleniu właściciela uszkodzonego pojazdu, patrol udał się do miejsca jego zamieszkania - relacjonuje Włodzimierz Szał. - Tam w pobliżu domostwa zatrzymali mieszkańca gminy Koźmin Wielkopolski. Był on nietrzeźwy. Miał 1,09 mg/l zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Ze względu na uraz głowy, jakiego doznał podczas wypadku, został on hospitalizowany. Po wytrzeźwieniu i zwolnieniu ze szpitala w czasie rozmów ze śledczymi przyznał się do jazdy samochodem w stanie nietrzeźwości. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem - dodał.

Czytaj także: Sześć osób rannych na trasie Zduny-Baszków