Media i eksperci zgodnym chórem okrzyknęli strażaka bohaterem.
Czytaj także: Uratował życie przez telefon
Mówiono, że kobieta miała szczęście, bo strażak znał się na pierwszej pomocy. Poczułem się jakbym dożył zagłady cywilizacji w kraju leżącym w sercu Europy.
Zobacz także: Zdjęcia bohaterskiego strażaka z Białegostoku
Słyszymy setki informacji o dyspozytorach pogotowia ignorujących wezwania, o pielęgniarzach handlujących żywymi „zwłokami”, strażakach podpalaczach, pijanych policjantach rozjeżdżających bezkarnie pieszych, czy – jak ostatnio w Koźminie Wlkp. – o bezdusznych pracownikach pomocy społecznej, którzy nie pomogli umierającemu w domu z zimna.
Czytaj także inne komentarze tygodnia
Źle funkcjonująca służba zdrowia, systemy pomocy, ratownictwa i bezpieczeństwa doprowadziły do absurdu. Prawidłowa praca stała się bohaterstwem.
A przecież każdy strażak przechodzi szkolenie pierwszej pomocy, a systemy alarmowe straży, policji i pogotowia połączone są od lat w centra ratunkowe.
Jeśli normalnie pracujący w Polsce strażak nas dziwi, to dlaczego szydzimy z Greków, biorących dodatki za normalną pracę?
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?