W tej sprawie wiadomo, że mężczyzna wrócił w piątek do domu i wówczas nic nie wskazywało na to, że jest zdesperowany, czy czymś przybity.
Późnym wieczorem poszedł do obory, gdzie powiesił się na jednej z belek stropowych.
– Mężczyznę znalazła rodzina. Lekarz o godzinie 6.40 stwierdził jego zgon. Zmarły nie zostawił żadnego listu pożegnalnego. Nie dowiemy się zatem, co było motywem jego działania. Wykluczamy udział osób trzecich w tym zdarzeniu – informuje prokurator Maria Kołodziejczyk z Prokuratury Rejonowej w Krotoszynie.
Więcej w Życiu Krotoszyna
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?