Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kobylin: Inwestycja Adama Lachery została wstrzymana. -Czekamy na stanowisko konserwatora zabytków- odpowiada sam zainteresowany

Paweł Krawulski
Paweł Krawulski
Los budynku mieszczący się przy wjeździe na Rynek im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, jest częstym tematem rozmów mieszkańców Kobylina. Wszak najstarsi mieszkańcy tego grodu pamiętają hotel restauratora Maxa Guttmanna. Niestety obiekt ulegał przez lata dewastacji, do której przyczyniały się brak renowacji budynku i upływający niezmienne czas, który odciskał na nim swoje piętno.

Nikt z tym budynkiem przez długo czas nic nie robił. Wreszcie miasto, właściciel nieruchomości- pozbyło się problemu, sprzedając ją przedsiębiorcy Adamowi Lacherze, właścicielowi firmy ,,Stadnina Koni Dębno”. Ten jednak również nie spieszył się z nadaniem jej nowego wyglądu.

Sytuacja zmieniła się diametralnie w tym roku. W ostatnim czasie mieszkańcy zobaczyli tablicę, na której oprócz danych właściciela zobaczyli informację o inwestycji. „Rozbudowa z przebudową budynku handlowo-usługowo-mieszkalnego wraz z rozbiórką”. Wkrótce zaczęły się roboty rozbiórkowe. Nie doszły one jednak do szczęśliwego finału. Wszystko przez pismo, wysłane przez radnego powiatowego Jarosława Kubiaka do Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Warto dodać, iż ta nieruchomość znajduje się w rejestrze zabytków.
Skutkiem tego pismo był przyjazd pracowników powiatowego inspektorat budowlanego w Krotoszynie, w połowie lipca . Lachera przyznawał w rozmowie, że chętnie pokaże urzędnikom potrzebne dokumenty i uzyskane zgody. Liczył na szybkie zakończenie sprawy. Chciał powrotu do prac rozbiórkowych. Te okazały się większe niż początkowo sądzono. Gdy doszło do rozbiórki dachu jedna z belek podtrzymujących strop nie wytrzymała. Okazało się, że trzeba rozebrać więcej niż początkowo zakładano. Właśnie ten zakres prac od początku budził spore zastrzeżenia.

Rzeczywiście, 15 lipca urzędnicy z inspektoratu przybyli na miejsce, Tam czekała na nich delegacja przedstawicieli inwestora z córką Lachery-Ewą na czele. Wizyta miała kurtuazyjny charakter, o czym wspominała we wcześniejszej rozmowie telefonicznej powiatowy inspektor Paulina Górska. Przybywszy na miejsce wyraziła zdumienie zainteresowaniem opinii publicznej tematem, a zwłaszcza rolą inspektoratu w tej sprawie. Przed udaniem się na kontrolę Górska stwierdziła tylko, że wyniki zostaną podane opinii publicznej w stosownym czasie. –

Dziś przecież nie wydamy żadnej wiążącej decyzji. Tę podejmiemy dopiero po gruntownej analizie-

stwierdziła, po czym udała się na wizję lokalną.

Po oznaczonym czasie zadzwoniliśmy do inspektoratu. –

Sprawę ma pod swoją kuratelą pani inspektor. Ona wydaje decyzję. Zastrzegła przy tym iż będzie informować o krokach sama.. Proszę dzwonić po 8 sierpnia, bo teraz przebywa na urlopie

- usłyszeliśmy w inspektoracie. Tymczasem inwestycja Lachery wyhamowała. Po oznaczonym dniu, zwróciliśmy się z pytaniami o decyzję do inspektoratu. Niestety pomimo wielokrotnej próby nawiązania kontaktu, kończył się on na sekretariacie. Górska nie odbierała telefonu.

Jakie kroki zapadły zatem w tej kwestii. –

Wstrzymano decyzję o dalszej rozbiórce-

tłumaczy sam zainteresowany. Lachera dodaje, że jest do rozstrzygnięcie przejściowe. Ostateczne ma być znane po wizycie konserwatora zabytków. –

Nadzieja umiera ostatnia, ale nie jestem teraz tak pewny siebie jak przed pierwszą wizytą urzędników. Chcę tylko uzyskać możliwość dalszego prowadzenie prac. Nie chcę by sam budynek dalej szpecił architekturę rynku-

tłumaczy.

Warto na koniec rozświetlić kwestie przyszłości budynku. Lachera chce postawić dom z prawdziwego zdarzenia. Z zewnątrz ma przypominać znany przed wojną budynek. Co do wnętrza ma wiele propozycji. Chce tu mieć siedzibę: apteka, cukiernia, sklep firmy Rosssman, gabinety rehabilitacyjne. W tym reprezentacyjnym miejscu miasta zainteresowany jest przyjmowaniem pacjentów lekarz. Niemniej też ma tam być miejsce na wynajęcie mieszkań przez ludzi. Jednak na razie te plany są odłożone w czasie. Inwestor czeka na decyzje konserwatora zabytków.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto