Kobylin - Burmistrz chce sprzedać pałac w Starkówcu. Ponoć są jużchętni

Władze gminy od lat bezskutecznie próbują pozbyć się zabytkowego obiektu. Najpierw problemem byli lokatorzy, których obecność skutecznie zniechęcała inwestorów do zakupu. Problemem byli także sami inwestorzy, bowiem dwukrotnie okazywało się, że startujący w licytacji nie mieli pieniędzy na kupno nieruchomości. Pozytywną okolicznością do kupna jest teraz to, że gmina pozbyła się lokatorów.

Jeszcze do niedawna zajęte były tam dwa lokale mieszkalne. Mieszkańcy jednego z nich przeprowadzili się już do Kobylina. Drugi lokal jest wprawdzie jeszcze zajęty, włodarzom Kobylina udało się jednak zawrzeć porozumienie dotyczące jego opuszczenia. Termin został określony na 31 lipca tego roku.

- Wywiesiliśmy już ogłoszenie o przeznaczeniu obiektu do sprzedaży, niebawem ogłaszać będziemy przetarg - mówi Mirosław Sikora, sekretarz Kobylina.
Zanim przetarg zostanie rozstrzygnięty, pałac powinien być już niezamieszkany. Atutem dla kupującego powinno być to, że o zwrot nieruchomości nie występują spadkobiercy.

Cena wywoławcza jest dość przystępna, ale odstraszać może kwota, jaką należy wydać na remont pałacu. Szacuje się, że to drugie tyle, na ile wyceniono sam pałac.

- Pałac ten zawsze cieszył się zainteresowaniem, teraz również. Mamy nadzieję, że wreszcie uda się sfinalizować sprzedaż. Gdyby tego zainteresowania nie było, być może nasze decyzje o wykorzystaniu tego obiektu byłyby inne. Wszystko okaże się jednak dopiero po ogłoszeniu przetargu - dodaje Sikora.

Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!