Jest pan jednym z trzech kandydatów do tytułu Wielkopolski Strażak Roku 2011 z powiatu krotoszyńskiego. Czy spodziewał się pan znaleźć swoje nazwisko w gronie nominowanych?
- To dla mnie zaszczyt być w grupie najlepszych. W strażackich szeregach jest wiele zasłużonych osób. Moją kandydaturę zgłosił były burmistrz Kobylina Jan Waleński, stawiając mnie właściwie przed faktem dokonanym. Czy zasługuję na mia-no Wielkopolskiego Strażaka Roku? Tego nie wiem. Niech to ocenią inni. Będzie mi miło, jeśli ktoś odda na mnie głos.
Czytaj także: Wywiad z Andrzejem Gniazdowski z OSP Krotoszyn
Od jak dawna jest pan strażakiem?
- Można powiedzieć, że od początku lat osiemdziesiątych. W młodzieżowych drużynach pożarniczych działałem o wiele wcześniej.
Przeszedł więc pan niemal wszystkie szczeble strażackiej "kariery"?
- Można tak powiedzieć. Do Łagiewnik przybyłem w 1986 roku. Początkowo byłem zwyczajnym członkiem OSP, tak jak i moi współpracownicy. Razem działaliśmy na polu zawodowym i przyjacielskim. W 2001 r. wybrano mnie na prezesa i tę funkcję piastuję do dzisiaj.
Czytaj także: Wywiad z Waldemarem Florkowskim z OSP Krotoszyn
Czym dla pana jest strażacka służba?
- Służba to zamiłowanie, ale również podtrzymanie tradycji rodzinnych. Mój ojciec służył w OSP w Wyganowie, skąd pochodzimy. Poza tym lubię pomagać bliźnim, a takie jest nadrzędne działanie straży.
Przez te lata brał pan udział w licznych akcjach. Które zapadły panu w pamięci?
- Tych akcji było rzeczywiście sporo. Pamiętam pożar stogu słomy zebranej z 85 hektarów ziemi w Targoszycach, który z gasiliśmy ogromnym wkładem pracy. Pamiętam też jedno ze świąt Floriana, gdy obchodziliśmy jubileusz naszej straży w 2002 r. Świeciło słońce, skończyliśmy część oficjalną, a tu nagle przyszła nawałnica. W galowych mundurach jechaliśmy wypompowywać wodę.
Czytaj także: Głosuj na naszych kandydatów w Plebiscycie!
Strażacka służba to nie tylko akcje. To dbałość o mienie. Proszę pochwalić się ostatnim osiągnięciem.
- Zasługą wielu osób, nie tylko moją, jest to, że wreszcie udało się odremontować dom strażaka w Łagiewnikach. Jeden z garaży został zaadaptowany na salę pamięci OSP. Budynek oddano już do użytku.
Władze doceniły pana odwagę i zaangażowanie...
- Tak, na swoim koncie mam złotą, srebrną i brązową odznakę Zasłużony dla Pożarnictwa oraz srebrny Krzyż Zasługi. W ubiegłym roku otrzymałem Złoty Medal za Długoletnią Służbę.
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?