Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jan Dziedziczak: Chcę swój mandat wykorzystać do walki o dobre imię Polski [ZDJĘCIA]

Redakcja
W poniedziałek, 18 marca w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości w Krotoszynie odbyła się konferencja prasowa posła na Sejm RP i byłego wiceministra spraw zagranicznych Jana Dziedziczaka oraz radnego Rady Powiatu Krotoszyńskiego Jarosława Kubiaka.

Jan Dziedziczak poinformował, że Zdzisław Krasnodębski będzie „jedynką” na liście PiS-u w Wielkopolsce. -Jest to decyzja znakomita i bardzo dobra, dlatego, że pan profesor jest najlepszym europarlamentarzystą z Polski. Jest osobą, która jest znakomicie do tej roli przygotowana. Jest osobą znającą perfekt trzy języki obce. Jest też osobą, która przez lata mieszkała za granicą i wykładała w najlepszych uczelniach – rekomendował „jedynkę” Jan Dziedziczak.

Na drugim miejscu listy PiS-u jest Andżelika Możdżanowska. -Państwu dziennikarzom doskonale znana postać – skwitował krótko Jan Dziedziczak obecną poseł na Sejm RP, która jeszcze do niedawna reprezentowała barwy PSL-u.

Na trzecim miejscu jest obecna poseł z tego okręgu Joanna Lichocka. Dalsza część listy jest owiana tajemnicą. -Miejsce ostatnie reprezentuje moja skromna osoba. Bardzo zależało mi aby kandydować. Jedynym warunkiem, jaki postawiłem, to było to, że chcę kandydować z Wielkopolski. Jak państwo doskonale wiecie, od kilkunastu lat z Wielkopolską jestem związany. Cieszę się, bo ostatnie miejsce jest bardzo dobrym miejscem. To mieszkańcy Wielkopolski będą decydować, kto ma ich reprezentować w Parlamencie Europejski – dodał poseł Jan Dziedziczak.

W dalszych słowach były minister spraw zagranicznych zaapelował, by wziąć udział w tych wyborach. -Trzeba pójść na wybory! I tak, jak ja oceniam pierwsze miejsce – jest niemal pewne, dla tak wspaniałej osoby, jak wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego prof. Krasnodębski, to o drugie miejsce toczy się gra. Oczywiście zachęcam, żeby wybierając tę drugą osobę, pamiętać o mnie. Mogę państwu powiedzieć w konkretach, jaki mam pomysł na to, jak wykorzystać mój potencjalny mandat, jeśli Wielkopolanie udzieli mi zaufania z tego ostatniego miejsca. Chcę swój mandat wykorzystać do walki o dobre imię Polski, bo potrafię to robić, bo stworzyłem mnóstwo materiałów na ten temat i mam doświadczenie. Po prostu słyszymy, o polskich obozach koncentracyjnych, o rzekomych udziale Polaków w holokauście. Ja wiem, jak skutecznie z tymi niesprawdzanymi informacjami, szkalującymi nas Polaków, walczyć. I obok walki, o generalnie polskie interesy, które będziemy robili wszyscy, nie zaniedbując swoich obowiązków, chcę zająć specjalistycznie tą działką. Będę posłem od walki. Jeżeli komuś z państwa słuchających naszych audycji, czytających artykuły, zależy na tych tematach i razi to, że nazywają sprawcami zbrodni II wojny światowej, a nie ofiarami, jak jest naprawdę, to proszę o głosy na mnie. Ja chcę się specjalistycznie tą kwestią zająć. I to jest konkret, z którego można mnie rozliczać – deklarował Jan Dziedziczak.

-Jako koło Prawa i Sprawiedliwości Krotoszyn będziemy w tym kierunku robić wszystko, aby pana ministra Dziedziczaka poprzeć, aby to właśnie on wyszedł z Krotoszyna jako europoseł. Jest to bardzo dobra kandydatura. Tak, jak pan poseł mówił, znana. Zawsze uzyskiwał tu jakby największy wynik w Krotoszynie. Myślę, że tak pozostanie. Tylko posłowi trzeba życzyć, żeby poszło tak, jakbyśmy chcieli – skomentował radny Rady Powiatu Krotoszyńskiego Jarosław Kubiak.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto