Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Iwona P. skazana na 3 miesiące za znęcanie się nad personelem!

Wiesław Zdobylak
Wiesław Zdobylak
21 czerwca zapadł wyrok ws. Iwony P., była ordynator oddziału rehabilitacji w Kośminie Wlkp. oskarżonej o znęcanie się nad pielęgniarkami. Lekarka została skazana na 3 miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na 1 rok. Musi też zapłacić po 1000 zł nawiązki dla każdej z szesnastu pokrzywdzonych pielęgniarek.

Skazana nie była obecna na ogłoszeniu wyroku, nieobecny był też jej obrońca. Stawili się za to oskarżyciel posiłkowy oraz kilka pokrzywdzonych przez Iwonę P. pielęgniarek. Wyrok sądu jest nieprawomocny.

Wyrok stosunkowo surowy
Proces 56-letniej Iwony P. toczył się przez blisko dwa lata, od października 2016 roku. Znana ordynator oddziału rehabilitacji w Koźminie Wielkopolskim, który jest oddziałem zamiejscowym szpitala powiatowego w Krotoszynie, była oskarżona z artykułu 207 par. 1 Kodeksu karnego, którego pełne brzmienie tego artykułu jest następujące: „Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Można zatem stwierdzić, że Iwona P. otrzymała najmniejszy możliwy wymiar kary, a nawet, że wyrok jest mizerny.
Z taką opinią nie zgadza się znany krotoszyński adwokat Henryk Kotoński, poproszony przez nas o krótki komentarz w tej stronie. – Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że wyrok jest mizerny. Dla osoby na takim stanowisku i wykonującej zawód zaufania publicznego, 3 miesiące więzienia w zawieszeniu na rok to jest kara surowa. Kluczowe jest to, że sąd stwierdził winę oskarżonej, a to może przesądzić o jej dalszej karierze w służbie zdrowia – przekonuje mecenas.

Strony mogą się odwołać
Jak już wspomnieliśmy, wyrok ws. Iwony P. jest nieprawomocny i usłyszeliśmy tylko jego ustne motywy w ostatnim dniu sądowej batalii. – Stronom przysługuje termin 7 dni na złożenie wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku – przypomina sędzia Sądu Rejonowego w Krotoszynie Dorota Wojtkowiak-Mielicka, która prowadziła cały proces.
Jeżeli strony faktycznie z takim wnioskiem wystąpią, to po sporządzeniu pisemnego uzasadnienia wyroku i jego dostarczeniu zainteresowanym, przysługiwać będzie 14-dniowy termin na złożenie wniosku o apelację do Sądu Okręgowego w Kaliszu za pośrednictwem Sądu Rejonowego w Krotoszynie. Sama apelacja może po-trwać kilka miesięcy.
O tym, czy Iwona P. rzeczywiście skorzysta z możliwości apelacji poinformujemy Czytelników wkrótce.

Lżenie i poniżanie podwładnych nie może być tolerowane
Proces toczył się w sprawie o znęcanie się. Potocznie można powiedzieć, że chodziło o mobbing stosowany przez Iwonę P. w pracy wobec 16 jej podwładnych. To bez wyjątku pielęgniarki, z których część już nie pracuje w zawodzie, a część przeszła na emeryturę.
– Przestępcze zachowanie polegało m.in. ośmieszaniu, poniżaniu i krytykowaniu personelu szpitalnego, co w efekcie doprowadziło do dezorganizacji pracy oddziału rehabilitacji i pogorszenia się stanu zdrowia osób pokrzywdzonych – tak o akcie oskarżenia mówiła w 2016 r. rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim prokurator Agata Kobiela-Kurczaba.
Skazana, co szeroko opisywaliśmy, w okresie 6 lat „w sposób ciągły i uporczywy” podważała kompetencje zawodowe części personelu oddziału rehabilitacji w Koźminie Wlkp., mówiąc że dyplomy zawodowe pielęgniarki „kupiły na wystawkach w Baszkowie”, używała wobec podwładnych wulgaryzmów („trzeba was zrugać jak bure suki”), kazała wykonywać różne upokarzające czynności, np. myć nogi biurka za pomocą szczoteczki do zębów, wreszcie pod pretekstem podnoszenia kwalifikacji i utrzymywania wysokiej czujności personelu urządzała ćwiczenia ewakuacyjne, podczas których głośno krzyczała i kierowała pod adresem pielęgniarek niestosowne uwagi. Miarą zdziczenia Iwony P. było nakazywanie podwładnym – w ramach „ćwiczenia pamięci” potrzebnej przy stosowaniu skomplikowanych procedur – zapamiętywania imion jej kilku psów. Była ordynator nie przepadała za pielęgniarkami, faworyzowała za to rehabilitantów i asystentów osób niepełnosprawnych, z których częścią nawet się przyjaźniła
Wyrok, choć niezbyt wysoki, ucieszył koźmińskie pielęgniarki, które w trakcie procesu składały obszerne i druzgocące dla byłej ordynator oddziału rehabilitacji zeznania.

+++

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Iwona P. skazana na 3 miesiące za znęcanie się nad personelem! - Krotoszyn Nasze Miasto

Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto