Odpowiedź na to pytanie z pewnością poznamy dopiero wiosną przyszłego roku. Tymczasem Warta wygrała w tym sezonie po raz drugi i przewodzi ligowej stawce.
Zieloni nie byli faworytem w pojedynku z poznańskim Pocztowcem. Tymczasem zespół trenera Dariusza Markiewicza prowadził pewnie z pocztowcami po pierwszej połowie 2:0. Po przerwie hokeiści trenera Zbigniewa Rachwalskiego zagrali zdecydowanie lepiej. Systematycznie odrabiali straty, aby dziesięć minut przed ostatnim gwizdkiem wyjść na prowadzenie 3:2. Brązowi medaliści poprzedniego sezonu wydawali się kontrolować przebieg wydarzeń na boisku. Jednak podobnie jak tydzień wcześniej w Środzie Wielkopolskiej, pocztowcy popełnili proste błędy, a Warta to wykorzystał w 69. minucie i doprowadziła do remisu.
Karne zagrywki po raz drugi w tym sezonie okazały się dla Pocztowca przegrane. Zieloni zwyciężyli 2-1 i z dorobkiem pięciu punktów objęli prowadzenie w tabeli. Z kolei podopieczni trenera Zbigniewa Rachwalskiego muszą popracować nad rzutami karnymi, aby w końcu skutecznie je wykonywać, bo na razie robią to zdecydowanie źle.
Ciekawie było także w trzech innych spotkaniach drugiej kolejki. Poznańscy akademicy, którzy mimo porażki w pierwszym meczu z Pomorzaninem Toruń zaprezentowali się z dobrej strony, tym razem pokonali w Gnieźnie Start 5:2.
Wyrównana walka na boisku przy ul. Paczkowskiego trwała przez pierwszą połowę. Gospodarze prowadzili 1:0, aby potem przegrywać 1:2. W końcówce tej części Start doprowadził do wyrównania. Po przerwie długo żadnej z drużyn nie udawało się przełamać obrony rywali. Wreszcie zrobili to poznaniacy i w ciągu dwóch minut zdobyli dwa gole. W samej końcówce akademicy strzelili jeszcze jedną bramkę i pokonali Start 5:2.
Jeszcze więcej emocji było w drugim gnieźnieńskim spotkaniu Stelli z Polonią Środa. Gospodarze rozpoczęli znakomicie, bo po ośmiu minutach prowadzili 2:0. Średzianie uspokoili jednak grę i w końcówce pierwszej odsłony odrobili straty. To sprawiło, że w drugiej połowie obie ekipy dążyły za wszelką cenę do zwycięstwa. Stella wykorzystała w końcu krótki róg w 59. minucie, ale pięć minut później goście wyrównali. Wydawało się, że po raz kolejny w tym sezonie dojdzie do karnych zagrywek. Ale gnieźnianie zadali decydujący cios trzy minuty przed końcem i wygrali 4:3, zdobywając trzy punkty.
Interesujące widowisko obejrzeli też kibice na Pałukach. W derbowym pojedynku Gąsawa przegrała z Rogowem 3:5. Rzadko spotykaną skutecznością popisał się w tym pojedynku zawodnik Rogowa Karol Majchrzak, który zdobył wszystkie bramki dla swojego zespołu. Trzy gole zdobył po udanych akcjach, a dwa strzelił po krótkich rogach. Zespół Gąsawy, jako jedyny w rozpoczętych przed tygodniem rozgrywkach, nie zdobył jeszcze ani jednego punktu.
W minionej kolejce nie odbyło się spotkanie Pomorzanina Toruń z Grunwaldem Poznań, dwóch najlepszych drużyn minionego sezonu. Mecz został przełożony na 12 października.
Wyniki drugiej kolejki
Warta Poznań - Pocztowiec Poznań 3:3 (2:0), karne 2-1. Bramki: T. Wachowiak (17-kr), Poszwa 2 (26, 69) - K. Rachwalski (46), M. Juszczak (57-kr), D. Rachwalski (60); karne: Walkowiak 2 - D. Rachwalski.
Start Gniezno - AZS AWF Poznań 2:5 (2:2). Bramki: P. Mikuła (10), Wejerowski (32) - F. Bratkowski (6), Kozan (22), Kosmaczewski (53), Fedejko (55), T. Górny (69).
LKS Gasawa - LKS Rogowo 3:5 (2:1). Bramki: Wrzesiński (7), Warkoczewski (18), Kaczmarek (68) - K. Majchrzak 5 (17, 37, 42-kr, 57, 58-kr).
Stella Gniezno - Polonia Środa 4:3 (2:2). Bramki: Tomczak 2 (1-kr, 59-kr), Bździak (8), Lewartowski (67) - Banaszak (30), Jagodziński (35), Mroczyński (64).
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?