Groźny wypadek na trasie Kobylin-Starkówiec [ZDJĘCIA]

21-letnia kobylinianka jechała z Łagiewnik do Kobylina. Na prostym odcinku drogi w okolicach lasów na trasie Starkówiec-Kobylin wypadła nagle z drogi i uderzyła w przydrożne drzewo. Na miejscu zjawili się ochotnicy z OSP Kobylin oraz strażacy z PSP Krotoszyn, którzy musieli użyć specjalistycznego sprzętu by wydobyć poszkodowaną z auta, które dość mocno ucierpiało w zderzeniu z drzewem. - Po dojechaniu do miejsca zdarzenia ustalono, że samochód osobowy marki rover czołowo uderzył w przydrożne drzewo, droga całkowicie zablokowana, w pojeździe pozostaje uwięziona kobieta. Strażacy zabezpieczyli teren działania, następnie przy użyciu sprzętu hydraulicznego wykonali dostęp do poszkodowanej kobiety wycinając drzwi od strony kierowcy. Po wyewakuowaniu poszkodowanej natychmiast zajął się nią ZRM. Poszkodowana trafiła do krotoszyńskiego szpitala. Ratownicy odłączyli akumulator w pojeździe. Po wykonaniu czynności przez policję i zabraniu samochodu przez pomoc drogową przy pomocy podręcznego sprzętu burzącego oraz sorbentu usunięto z drogi pozostałości po wypadku - informuje Tomasz Niciejewski z PSP Krotoszyn. Na tą chwilę nie wiadomo co było przyczyną wypadku. Na miejscu zjawiła się również policja oraz pogotowie, które niezwłocznie zabrało kobietę do szpitala. – Młoda kobieta trafiła do szpitala bardzo szybko. Doznała złamania kości podudzia prawego oraz złamania kości przedramienia prawego. Jest przyjęta na oddział ortopedyczny. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, ale obrażenia są bardzo poważne i z pewnością spędzi trochę czasu u nas. Aktualnie czeka ją operacja – mówi Mieczysław Pełko, wicedyrektor ds. medycznych w krotoszyńskim szpitalu.
Sprawą zajmuje się krotoszyńska policja.