Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg ma zastępcę

Potrzebę utworzenia tego stanowiska widzieli nie tylko powiatowi radni, którym nie odpowiadało to, że dyrektor PZD nie zawsze mógł sprostać wszystkim obowiązkom, skoro tyle spraw leżało wyłącznie w jego kompetencji.

Stanowisko zastępcy w PZD nie wiąże się z dodatkowym zatrudnieniem i kosztami nowego etatu – funkcję zastępcy otrzymał dotychczasowy specjalista ds. technicznych, Jacek Hybsz. Wcześniej nieformalnym zastępcą dyrektora PZD był ojciec Jacka Hybsza – Tadeusz Hybsz.

Kilkunastoletnie doświadczenie (Hybsz pracuje w PZD od początku istnienia powiatów) znacznie ułatwi mu pracę na nowym stanowisku. – Dzięki temu, że tyle lat pracowałem w terenie, znam każdą drogę w powiecie, każdą dziurę i krzaczek. Gdy ktoś dzwoni z jakimś problemem, ja już widzę to miejsce, o którym dana osoba mówi – podkreśla dyrektor.

Tych problemów jest wiele. Najważniejsze dla PZD jest – jego zdaniem – bieżące utrzymanie dróg na podstawowym poziomie. Zająć się ubytkami w jezdni, bo jest ich obecnie bardzo dużo. Do tego wycinka krzaków, oznakowanie i bezpieczeństwo pieszych, czyli chodniki. Nowe inwestycje zależą od pieniędzy i decyzji radnych powiatowych.