Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Była kierowniczka z koźmińskiego oddziału rehabilitacji z zarzutami

Wiesław Zdobylak
Polskapresse
Akt oskarżenia przeciwko b. kierownik koźmińskiej rehabilitacji wpłynął do sądu 8 lipca

Zwolniona 25 kwietnia ze stanowiska kierownika oddziału rehabilitacyjnego w Koźminie Wielkopolskim 55-letnia Iwona P. usłyszała zarzut psychicznego znęcania się nadpodwładnymi, czyli nielegalnego stosowania mobbingu.
Akt oskarżenia przygotowany przez Prokuraturę Rejonową w Krotoszynie wpłynął do Sądu Rejonowego pod koniec ubiegłego tygodnia, czyli w piątek 8 lipca. Zarzuca się w nim byłej kierownik, że przez 6 lat znęcała się psychicznie nad grupą 18 pielęgniarek, co w konsekwencji wpłynęło na poważną dezorganizację pracy oddziału rehabilitacji i pogorszenie się stanu zdrowia psychicznego pracownic. – Przestępcze zachowanie polegało m.in. ośmieszaniu, poniżaniu i krytykowaniu personelu szpitalnego, co w efekcie doprowadziło do dezorganizacji pracy oddziału rehabilitacji i pogorszenia się stanu zdrowia osób pokrzywdzonych. W sumie pokrzywdzonych jest 16 osób – poinformowała rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim prokurator Agata Kobiela-Kurczaba. Przestępstwo Iwony P., jak wynika z treści aktu oskarżenia, miało charakter ciągły i uporczywy.

Rozbieżność w liczbie pokrzywdzonych pielęgniarek (nad 18 pielęgniarkami znęcano się przez 6 lat, a tylko 16 pielęgniarek jest wymienianych w akcie oskarżenia) wynika zapewne z faktu, że jedna z nich złożyła wypowiedzenie z pracy w Koźminie Wlkp. po tym, jak pod koniec kwietnia przyłapano ją na piciu alkoholu w miejscu pracy, co miała tolerować oskarżona Iwona P. za wiedzą jej koleżanek oddziałowych. Po ujawnieniu tych wydarzeń dyrektor SPZOZ w Krotoszynie (którego częścią jest oddział rehabilitacji w Koźminie Wlkp.) Krzysztof Kurowski wypowiedział kierownik Iwonie P. umowę o pracę w trybie natychmiastowym.

O sprawie Iwony P. stało się głośno kilka miesięcy temu, kiedy to na ręce starosty krotoszyńskiego Stanisława Szczotki wpłynęła skarga podpisana przez koźmińskie pielęgniarki, które skarżyły się, że są w pracy ośmieszane i zastraszane przez przełożoną. „Jesteśmy poniżane przez kierownika oddziału. (…) Faworyzuje rehabilitantów i asystentów osób niepełnosprawnych. Jesteśmy zastraszane i z tego powodu panuje w pracy nieprzyjemna atmosfera, są różnego rodzaju pomówienia. Pracujemy w ciągłym stresie, sytuacja robi się nie do wytrzymania. Kierownik potrafi ośmieszać pielęgniarki przy rehabilitantach, asystentach, a nawet pacjentach”. Owa skarga miała poważne konsekwencje, bo po kilku tygodniach Starostwo Powiatowe poinformowało o skardze pielęgniarek Państwową Inspekcję Pracy. A ta nadała sprawie bieg, co skończyło się na postawieniu prokuratorskich zarzutów. Za czyn z art. 207 par. 1 kodeksu karnego [”Kto znęca się (...) psychicznie nad (...) inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy”] przewidziana jest kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Iwona P. nie odbiera telefonów, nie jest więc możliwe uzyskanie od niej komentarza . Warto jednak przypomnieć, że wcześniejsze doniesienia na temat nieprawidłowości na oddziale rehabilitacji określała mianem “bredni”, zarzucając dziennikarzom nierzetelność i działanie na zlecenie starosty krotoszyńskiego, z którym najwyraźniej od dłuższego czasu pozostawała w otwartym konflikcie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto