Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burzliwie podczas rozdysponowania funduszu sołeckiego w Chachalni. Poszło o wiatę [ZDJĘCIA]

Łukasz Cichy
Łukasz Cichy
W piątek, 23 września w sali wiejskiej w Chachalni odbyło się zebranie, podczas którego rozdysponowano fundusz sołecki. Nie obyło się bez kłótni, do której doszło głównie o budowę wiaty.

Zwyczajne zebranie sołeckie ws. ustalenia budżetu na przyszły rok zamieniło się w arenę walk dwóch stronnictw przy jednym stole. Batalia toczyła się o drewnianą wiatę, chociaż stoczono też kilka bitew i potyczek w innych kwestiach.

Zebranie odbyło się w drugim terminie, gdyż na 290 uprawnionych do głosowania (kworum wymagało 10 proc.) przybyło zaledwie 23 mieszkańców. Sołtys Zbigniew Gaszyński poinformował zebranych, że poza ustaleniem budżetu na przyszły rok, trzeba będzie zdecydować co zrobić z sumą 3 tys. 014,98 zł, która została w tym roku oraz rozpatrzeć wniosek 19 strażaków z OSP Chachalnia, którzy domagali się, by planowana wiata nie powstała na boisku sportowym, ale przy sali wiejskiej (za siłownią zewnętrzną). Mieszkańcy przyjęli porządek obrad 21 głosami za przy 2 głosach wstrzymujących się i to był początek niezgód.

Rozpoczęto bowiem od ustalenia budżetu na przyszły rok, który w przyszłym roku wynosić będzie 36 tys. 505,87 zł (dla porównania w 2022 r. było to 33 tys. 803, 67 zł, w 2021 r. - 29 tys. 275,47 zł, a w 2020 r. - 23 tys. 527,77 zł). To wtedy rozegrała się największa batalia tego spotkania.

Sołtys zaproponował przeznaczyć 25 tys. zł ze wspomnianej sumy na budowę wiaty. Mieszkanka znajdująca się po przeciwnej stronie stołu zarzuciła mu, że budżety ustala się na roboczych zebraniach, a reszta nie ma nic do mówienia. Burmistrz Zdun Tomasz Chudy przypomniał, że nie ma żadnych roboczych zebrań, a ustalanie i głosowanie odbywa się na zebraniach jawnych, jak to. Gdy poinformował mieszkankę, że jeżeli ma pomysł na podzielenie budżetu to ma to zgłosić właśnie teraz, ta zamilkła. Rozpętała się burza o budowę wiaty, która ma powstać w tym roku (o czym mieszkańcy zdecydowali rok temu, patrz galeria poniżej).

Rozdysponowano Fundusz Sołecki w Chachalni [ZDJĘCIA]

Wówczas jeden z mieszkańców zaproponował, by kolejne 6 tys. zł poszło na nasadzenia drzew, co wpisano w projekt. Do projektu też wpisano kolejne pomysły. Prezes OSP Czesław Szczuraszek zaproponował, by 1,5 tys. zł przeznaczyć na OSP. Wówczas jeden z mieszkańców zarzucił mu, że strażacy mają dotacje rządowe (warto przypomnieć, że OSP Chachalnia nie jest w Krajowym Systemie Ratownictwa-Gaśniczego). Ten odparł mu, że to przecież Koło Gospodyń Wiejskich ma dotacje rządowe. Prezes OSP po krótkiej wymianie zdań powiedział, że jego organizacja zadowoli się kwotą 1 tys. zł. Kolejne 1 tys. zł przeznaczono na paliwo. Ustalono też, żeby kwotę 3 tys. 005,87 zł przeznaczyć na festyn (w połowie na usługi, a w drugiej połowie z resztą na zakup artykułów). Za budżetem głosowało 18 mieszkańców, a 5 było przeciwnych, co oczywiście oponenci komentowali w trakcie głosowania.

Kolejna batalia dotyczyła rozdysponowania zawrotnej kwoty 3 tys. 014.98 zł, które pozostały z tegorocznego funduszu sołeckiego. Jeden z mieszkańców zaproponował, by przeznaczyć to na kostkę koło garażu. Gdy jedna z oponentek (głosująca przeciw budżetowi), zapytała kto zajmie się ułożeniem, ten odparł, że mieszkańcy zrobią to w czynie społecznym. W kolejnym bombardowaniu pytaniami szukała, kto zapłaci za piasek, ten odparł, że gmina. Burmistrz poczuł się wywołany do odpowiedzi i powiedział, że jeżeli mieszkańcy zrobią to w czynie społecznym, to gmina ufunduje piasek i cement. Wtedy padły owacje w części sali. Podczas głosowania za tą propozycją było 21 mieszkańców, a 2 było wstrzymujących się.

Prawdziwa burza rozpętała się nad rozpatrzeniem petycji strażaków. Po pewnym czasie burmistrz próbował załagodzić sytuację i ustalił, że jedni chcą wybudowania wiaty na boisku sportowym, a drudzy koło sali wiejskiej. Padały argumenty z obu stron. W pewnym momencie jeden z mieszkańców zaproponował kompromis, by jedną wiatę wybudować koło sali, a drugą na boisku. Próbowano też podważyć legalność tej petycji, ale burmistrz przypomniał, że każdy z mieszkańców mógł rzucać pomysły, a i tak to zebranie poprzez głosowanie decyduje.

Głosowano, kto jest za tym, aby wiatę postawić koło sali. 16 mieszkańców poparło ten projekt, 5 było przeciw, a 2 wstrzymało się.

Gdy skończyły się tematy do walk, zebranie się zakończyło.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto