Burmistrz Koźmina Wlkp. otrzymał absolutorium [ZDJĘCIA]

Jedna z najważniejszych sesji Rady Miejskiej w Koźminie Wlkp., a więc sesja absolutoryjna, podczas której podsumowano wykonanie budżetu miasta i gminy za 2017 rok, odbyła się we wtorek 29 maja.
W obradach uczestniczyli wszyscy koźmińscy radni, którzy jednogłośnie uznali, że ubiegłoroczny budżet został zrealizowany bez większych uchybień i nieprawidłowości i w związku z tym burmistrz Maciej Bratborski zasługuje na udzielenie mu ostatniego w tej kadencji absolutorium.

Było dobrze, ale może być gorzej
Głównym aktorem sesji absolutoryjnej był oczywiście burmistrz Maciej Bratborski. To on został poproszony o zreferowanie sprawozdania z wykonania budżetu oraz innych ważnych dokumentów związanych z udzieleniem mu absolutorium. Burmistrz, w swoim najgłębszym przekonaniu, miał się czym pochwalić. Uznał, że budżet jest i przede wszystkim był przez cały ubiegły rok bezpieczny.
– W roku ubiegłym osiągnęliśmy dochody w wysokości 55 mln zł, natomiast wydatki pochłonęły 57 mln zł. Co ważne, po raz pierwszy od bardzo wielu lat ilość wniosków obywateli i osób prawnych, czyli firm, o umorzenie lub odroczenie zapłaty podatków lokalnych była bardzo niska, a wpływy podatkowe bardzo dobre. Stąd odnotowana w budżecie nadwyżka budżetowa, z której możemy obecnie korzystać. Zrealizowaliśmy w zasadzie wszystkie zaplanowane na 2017 rok wydatki inwestycyjne, które sięgnęły 4 mln zł. Te pieniądze wydaliśmy m.in. na budowę kanalizacji deszczowej we Wrotkowie czy przebudowę ulic Glinki i Wierzbowej w Koźminie i drogi gminnej w Mokronosie – podsumował krótko najważniejsze parametry budżetowe burmistrz, po czym dodał: – Ten rok może być gorszy, zwłaszcza po zmianach w wysokości opłat uiszczanych przez firmy za eksploatację zlokalizowanych na naszym terenie elektrowni wiatrowych.
Jak nam wyjaśnił w przerwie obrad wiceburmistrz Jarosław Ratajczak, chodzi o 2-procentowy podatek od budowli, przez ostatnie półtorej roku naliczany w przypadku siłowni wiatrowych nie tylko od postumentu i wieży, ale również samej turbiny i jej śmigieł. Do roku 2016 wpływy z tytułu podatku od budowli, jaką jest siłownia wiatrowa, wynosiły ponad 200 tys. zł, a następnie wzrosły do 800 tys. zł. Gdyby ustawodawca rzeczywiście zmienił reguły gry i podatek wróciłby do poziomu sprzed dwóch lat, gmina musiałaby liczyć się ze strata”na czysto’ aż 600 tys. zł, co przy wielkości budżetu jest wartością niebagatelną.
Dla porządku dodajmy, że gmina Koźmin Wlkp. osiągnęła na koniec 2017 roku poziom zadłużenia wynoszący 14,1 mln zł, jednocześnie spłacając zobowiązania finansowe (kredyty i pożyczki) w kwocie aż 2,3 mln zł. Gmina zachowuje jednak zdolność kredytową.

+++