Dochodzi do niej niedaleko Browaru i w pobliżu Galerii Krotoszyńskiej. Nikt nie przerywa walki. Ba – niektórzy włączają się w nią zadając kolejne ciosy mężczyźnie znajdującemu się na górze.
Mężczyzna, który nakręcił cały film nie zadzwonił po policjantów, którzy byli dwie minuty wcześniej przed bójką czyli mogli śmiało wrócić na miejsce by zainterweniować w tej sytuacji.
Na pytanie dlaczego kręcił film młody sulmierzyczanin poinformował nas, że nie miał w tym momencie nic ciekawszego do roboty, co pokazuje tylko olbrzymią znieczulicę na tego typu zdarzenie i nie może przejść bez szerszego odzewu.
Krotoszyńska policja posiada już link z nagrania i sprawą się zajmie. - Tej interwencji nikt nam nie zgłosił. To nagranie pokazuje jak bardzo jesteśmy lekkomyślni. Jak można widzieć regularną bójkę i nie zawiadomić ochrony lokalu i policji? Zgłosimy się do właściciela lokalu i będziemy chcieli wyjaśnień w tej sprawie - mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
(więcej przeczytasz w gazecie)
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?