Podczas ostatniej sesji w Zdunach rozmawiano na temat szkodliwej działalności firmy BM Kobylin na terenie Zdun Na spotkanie zaproszono osoby najbardziej zainteresowane sprawą - mieszkańców osiedla Madalińskiego i ulic w pobliżu dawnej cukrowni, którzy od kilkunastu miesięcy walczą z węglowym pyłem i duszącym zapachem, jaki wydobywa się z węglowych hałd podczas samozapłonów. Zaproszono też przedstawicieli wszystkich instytucji, które cokolwiek zrobiły lub przynajmniej mogłyby zrobić, by ową szkodliwą działalność ograniczyć. Już na początku dyskusji okazało się że osoba mieniąca się reprezentantem firmy BM Kobylin, miała jedynie pełnomocnictwo do reprezentowania firmy w sprawach związanych z ochroną środowiska.
- W takim razie nie mamy partnera do rozmów - podsumował to Tomasz Chudy, radny powiatowy, który od początku angażuje się w tę sprawę.
- Spółka BM Kobylin po otrzymaniu pisma od burmistrza z nakazem wstrzymania działalności, zrezygnowała z dalszej kontraktacji dostaw węgla. Od tego czasu praktycznie nie sprowadzono żadnych dostaw węgla - twierdzi Marcin Bartczak z Kancelarii Ochrony Środowiska, która otrzymała zlecenie od spółki BM Kobylin opracowania raportu oddziaływania na środowisko. - Nie zamknięto punktu, ponieważ węgiel jest w tej chwili wywożony. Podjęto decyzję o przeniesieniu tej działalności w inne miejsce, poza granicami powiatu krotoszyńskiego.
- To nieprawda. Ja mieszkam na czwartym piętrze i widzę. Jedne samochody węgiel wywożą, a inne przywożą. Nadal trwa jego przesypywanie - twierdzi jedna z mieszkanek bloku stojącego tuż przy byłym placu cukrowniczym.
- Pan prezes przysłał chyba pana na pożarcie, bo to co pan mówi jest nieprawdą. A w gazetach piszą, że prezes nie zamknie firmy, bo ma zobowiązania - dodaje jeden ze wzburzonych mężczyzn.
Burmistrz rzeczywiście wydał decyzję wstrzymującą działalność firmy BM w Zdunach, ale firma się od niej odwołała. Takie ma prawo. Teraz sprawa jest w Naczelnym Sądzie Administracyjnym i trzeba czekać na rozstrzygnięcie.
- Gdy zwykły obywatel zrobi coś przeciw prawu to nakładane są na niego kary, musi zaprzestać swojej działalności, a samowolę budowlaną rozebrać. A w tym przypadku co? Nic nie można zrobić? - burzą się zdunowianie.
Okazuje się, że nie, bo wszelkie decyzje powinny odnosić się do raportu oddziaływania na środowisko, którego firma nie wykonała. Ma to zrobić w najbliższym czasie.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
