Aventura, czyli przygody Wojtka i Sebastiana [ZDJĘCIA]

Wojtek i Sebastian w formie stand up' – opowiadali swoje przygody, mając po 100 dolarów w kieszeni wyruszyli przez ocean do Meksyku, poruszając się autostopem zwiedzili Belize, Salwador, Ekwador, Peru oraz inne kraje, docierając do Brazylii. Podczas pięciomiesięcznego pobytu w Ameryce Środkowej każdego dnia byli w innym miejscu.
Na jedzenie i noclegi zarabiali… robiąc zdjęcia polaroidem. Fotografowali ludzi w różnych ciekawych miejscach. Sprzedawali zdjęcia za 5 dolarów niekiedy za 4, w biedniejszych krajach, jak w Gwatemali, Hondurasie czy Salwadorze - za 3-3,5 dolara. W sumie zrobili ok. 2.000 zdjęć.
Niejednokrotnie spali na plaży, na stacjach benzynowych, w hostelach lub u poznanych prze Internet podróżników a za gościnę dziękowali pysznymi daniami, w przyrządzaniu których specjalistą jest Sebastian. Mieli mnóstwo przygód, głównie wesołych ale zdarzyły się też dramatyczne chwile.
W pewnym momencie ich ścieżki skrzyżowały się z „rzeką” krokodyli i lokalną mafią, a z takich opałów nie łatwo jest wybrnąć...
Zapraszamy do lektury „Anentura” aby dowiedzieć się między innymi, o wspaniałych ludziach poznanych w podróży a także szacunku do Jana Pawła II traktowanego w Ameryce Środkowej i Południowej z jeszcze większym szacunkiem i miłością niż w ojczyźnie. Wszędzie jako Polacy byliśmy traktowani z niesamowitą serdecznością, - mówią o sobie młodzi pasjonaci przygody i podróży.
Wojtek i Sebastian już wkrótce wyruszają ponownie w kolejną podróż autostopem , tym razem na wschód do Japonii.
Podróżnicy, którzy w wesołym humorze i zabawnym klimacie opowiadali o swojej wyprawie , zostali bardzo ciepło i serdecznie przyjęci przez uczestników spotkania Po spotkaniu było można kupić książkę, zdobyć autograf i zrobić pamiątkowe zdjęcie oraz podzielić się wrażeniami z własnych podróży.

*****

Źródło: DE RTL TV