Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Astra Krotoszyn - Stal Pleszew 1:1

Redakcja
Na własnym stadionie Astra podejmowała w niedzielę, 7 września Stal Pleszew, która w tabeli przed meczem znajdowała się tylko pozycję niżej.

Od początku obie ekipy szanowały piłkę i nie pozwalały sobie nawzajem na rozwijanie skrzydeł. Gra była dość monotonna i chaotyczna.

Dopiero w 25. minucie po zamieszaniu w polu karnym Stali dochodzi do strzału. Bramkarz wypuścił piłkę, którą do bramki skierował Grzegorz Jańczak. Nie długo trwała jednak radość licznie zebranych kibiców Astry, którzy żeby zobaczyć mecz swojej drużyny zrezygnowali nawet z obejrzenia kolejnego meczu naszych siatkarzy na Mistrzostwach Świata. W 32. minucie do wyrównania doprowadził Adam Wojciechowski i było 1:1. Takim wynikiem sędzia główny zakończył pierwszą połowę.

Po zmianie stron żadna z drużyn nie kwapiła się do zdecydowanych ataków. Zarówno Astra, jak i Stal nastawiły się na akcje z kontrataków. Oba teamy miały swoje sytuacje strzeleckie i zmarnowane steki, ale nic z tego już nie wyszło. Mecz zakończył się podziałem punktów.

– Mieliśmy kilka niewykorzystanych sytuacji, które powinny być zakończone bramką. Niestety tak się nie stało. Od początku wiedzieliśmy, że Stal będzie niewygodnym przeciwnikiem i będzie walczyć o trzy punkty. Trochę szkoda straconej bramki dającej Stali kontakt. Gdyby jej nie było kto wie jak potoczyłby się ten pojedynek dalej – podsumowuje Marcin Kałuża, trener Astry.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto