Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Anna Kuksa z trójką małych dzieci dotarła szczęśliwie z Ukrainy do Krotoszyna

Łukasz Cichy
Łukasz Cichy
Anna Kuksa z synem Oskarem i córką Emilią
Anna Kuksa z synem Oskarem i córką Emilią Łukasz Cichy
Do Krotoszyna dotarła szczęśliwie kolejna rodzina, czyli Anna Kuksa z rocznymi bliźniakami Emilią i Markiem oraz 3-letnim Oskarem. Przybył z nimi także siostrzeniec męża pani Anny, czyli 17-letni Iwan. Mąż pani Anny przywiózł ich, ale wczoraj wieczorem wrócił na Ukrainę.

Decyzję o wyjeździe pani Anna podjęła 3 dni temu. Jak powiedziała nam wyjeżdżających jest sporo. Warto dodać, że w Łucku (obw. rówieński) poza wybuchami pierwszego dnia nie było poważniejszych sytuacji poza alarmami, które były ogłaszane.

Jak wyjeżdżaliśmy, to tak trafiliśmy, że nie było dużo kolejek, bo puścili już pociągi. Wcześniej kolejki były po 30-50 kilometrów. Czekałam 12 godzin, ale to była już kolejka 2,5 kilometra. Po polskiej stronie nie było już utrudnień, tylko, że z dziećmi było ciężko. To było straszne, bo jak wyjechaliśmy z Łucka, to były takie „blokposty”. Dużo ludzi stało z karabinami. Były takie krzyże [zapory przeciwpancerne – red.] i góry piasku, że jakby co to można w każdej chwili zablokować drogi. Strasznie to wygląda – relacjonuje nam Anna Kuksa.

Pani Anna powiedziała nam, że jest pod wrażeniem pomocy, jaką udzielają Ukraińcom Polacy, a także tego, że sporo ludzi wróciło z Europy do Ukrainy walczyć. Na pytanie czy planuje zostać odparła:

- Nie wiem, nie mogę nic powiedzieć, bo nie wiem, co będzie na Ukrainie. Jak będzie jednak spokojnie, to wrócimy. Mieszkamy na wsi i mamy swój prywatny dom, ale sąsiedzi doglądają. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo nikt tego co teraz jest nie chce. Myślę, że będzie wszystko dobrze... – kończy pani Anna.

Warto wspomnieć, że pani Anna płynnie mówi po polsku, jest potomkinią Polaków z kartą stałego pobytu i Kartą Polaka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto