Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AKTYWNIE: Kolejne spotkanie w ramach bibliotecznego cyklu „Wiara, nauka, sens. Kultura europejska wobec spraw ostatecznych” [ZDJĘCIA]

Jacek Kępa
Dzieje Apostolskie to jedna z najbardziej fascynujących ksiąg Nowego Testamentu. Dzisiejszemu czytelnikowi daje wgląd w rozwój pierwotnego chrześcijaństwa w jego najwcześniejszym stadium. O tym dowiedzieli się ostatnio licznie zebrani mieszkańcy od księdza doktora Ryszarda Kempiaka, który gościł ponownie w ramach cyklu "Wiara, nauka, sens..."

Czas narracji Dziejów obejmuje wydarzenia od wniebowstąpienia Jezusa w Jerozolimie około roku 30 do przybycia Pawła do Rzymu około roku 60. Pierwotnie Dzieje Apostolskie stanowiły całość z Ewangelią Łukasza. Ewangelia opowiada historię Jezusa i Jego działalności, poczynając od Galilei aż do wniebowstąpienia w Jerozolimie. Dzieje Apostolskie ukazują początek i rozszerzanie się Kościoła z Jerozolimy aż do Rzymu, drogę wiary pierwotnego Kościoła, mającą początek w narodzie izraelskim i sięgającą aż po krańce ziemi. Tradycja chrześcijańska począwszy od połowy II wieku zgodnie przypisuje autorstwo Dziejów Łukaszowi, towarzyszowi podróży Pawła, wspominanemu w jego Listach jako „umiłowany lekarz”. Badacze uważają, że we fragmentach Dziejów, opowiadanych w pierwszej osobie liczby mnogiej, kryje się właśnie Łukasz jako naoczny świadek niektórych wydarzeń.

Łukasz urodził się w Antiochii w rodzinie pogańskiej. Tam poznał Pawła z Tarsu, który wraz z Barnabą przybył do miasta, by utworzyć wspólnotę, składającą się z Izraelitów i nawróconych pogan. Oczekując kary w ciężkim więzieniu Paweł pisze do Tymoteusza, że wszyscy go opuścili oprócz Łukasza. Łukasz posiada wysokie wykształcenie, płynnie posługuje się językiem greckim, doskonale zna Septuagintę, Biblię pisaną w języku greckim, pisze w stylu historyków greckich tamtych czasów. Jego Ewangelia dedykowana jest wybitnemu chrześcijaninowi o imieniu Teofil, co było zwyczajem ówczesnych pisarzy, którzy dedykowali swe dzieła znanym osobistościom. Łukasz pierwszy raz usłyszał o Jezusie w roku 37, nigdy nie poznał Jezusa osobiście, tylko przez opowiadania Apostołów i innych świadków. Bardzo prawdopodobne, że niektóre informacje, zawarte w Ewangelii, uzyskał bezpośrednio lub pośrednio od matki Jezusa. Jest jedynym Ewangelistą, niebędącym Izraelitą. Zarówno Ewangelia jak i Dzieje ze względu na przystępny styl należą do najłatwiej przyswajalnych części Biblii. Tworzą proste opowiadanie o wydarzeniach historycznych z wieloma treściami duchowymi, choć są zarazem rdzeniem, wokół którego zebrano później pozostałe Ewangelie wraz z pismami Pawła i innych autorów.

Tytuł Dzieje Apostolskie nie odpowiada do końca ich treści. Są to wydarzenia z życia Pawła (który jest w nich nazwany Apostołem tylko dwa razy) i Piotra, o pozostałych Apostołach się nie mówi. Ze skupienia na tych dwóch postaciach wynika także podział Dziejów na dwie części. Część pierwsza (rozdziały 1-12) poświęcona jest Piotrowi, część druga (rozdziały 13-28) Pawłowi. Właściwie chodzi o dzieje pierwszych wspólnot chrześcijańskich, zrodzonych z wiary w Jezusa, o rozprzestrzenianie się nauki Jezusa wraz z pozytywnymi i negatywnymi reakcjami na nią żydowskich i pogańskich słuchaczy. Łukasz przedstawia powstanie Kościoła składającego się z nawróconych pogan jako kontynuacji historii Izraela. Jest to historia oddzielenia chrześcijaństwa od judaizmu, historia pracy i służby, niebezpieczeństw i cierpienia świadków Chrystusa, postaci takich, jak Piotr, Barnaba, Szczepan, Filip, a szczególnie Paweł. Punktem wyjścia jest Jerozolima. W niej kończy się historia Jezusa z Nazaretu i rozpoczyna historia Kościoła. Celem Dziejów jest ukazanie przemiany zbawczego Słowa z Jerozolimy w zjawisko o zasięgu światowym. Struktura dzieła jest spełnieniem programowych słów Jezusa: „Będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz. 1,8). Różne wątki narracji, początkowo rozdzielone, zostają połączone w wydarzeniu, jakim jest sobór jerozolimski, który kończy część pierwszą i jest punktem wyjścia dla części drugiej.

Łukasz zna dzieła historiografii antycznej, przejmuje konwencję historiografii czasów grecko-rzymskich i stawia się świadomie w rzędzie autorów tamtych czasów. Czyni to już w prologu Ewangelii i w prologu Dziejów Apostolskich. Z jednej strony Łukasz ma taki sam przedmiot zainteresowania, jak jego poprzednicy, piszący o Jezusie, z drugiej, mówiąc, że zbadał wszystko dokładnie, tworzy autonomiczne dzieło literackie. Nie jest odtwórcą, lecz prawdziwym autorem-teologiem. Czuje się zobowiązany do osobistego przyjrzenia się faktom. Chodziło mu o gruntowne prześledzenie zbawczych wydarzeń i ich właściwe zrozumienie. Zamierzał przedstawić historię Jezusa w sposób uporządkowany tak, aby jak najlepiej ukazać jej zbawcze znaczenie. Dokonuje tego z zachowaniem porządku czasowego i przestrzennego. Czyni to, aby dostarczyć większej pewności Teofilowi, do którego jest adresowane całe dzieło. Swojej historii nie ograniczył do wydarzeń opisanych w Ewangelii, lecz rozciągnął ją na historię Kościoła. W prologu do Dziejów Łukasz, jako historyk, w pierwszej osobie liczby pojedynczej przypomina Teofilowi treść swego pierwszego dzieła, wskazuje na Jezusa jako najważniejszą postać pierwszej księgi, którą nazywa biografią. Treścią drugiej księgi będą polecenia, udzielone przez Jezusa swoim uczniom do dnia i w sam dzień wniebowstąpienia oraz ich spełnianie pod kierunkiem Ducha Świętego. Słowa Jezusa w czasie ostatniej rozmowy z Apostołami przedstawiają treść, która będzie rozwijana w dalszej części Dziejów. Jest nią głoszenie dobrej nowiny o Królestwie Bożym. Czas Jezusa i czas Kościoła to dwa momenty czasu Łaski, który ukazuje dobrego Boga, spełniającego swoje obietnice przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Pierwsi wyznawcy Jezusa gromadzą się w Wieczerniku, co daje Łukaszowi okazję do przedstawienia sprawy Judasza i nowej listy Apostołów. Uzupełnienie grona Apostołów poprzedzone jest mową Piotra, który wspólnotę do tego wyboru przygotowuje.

W Dziejach mów jest aż dwadzieścia i zajmują jedną trzecią całości. Przemawia Piotr, Paweł, Szczepan i Jakub. Wkładając mowy w usta najważniejszych postaci w Kościele, Łukasz uwypukla znaczenie przedstawianych w nich wydarzeń. Nie jest możliwe oddzielenie w mowach tego, co pochodzi od Łukasza, i tego, co pochodziło od występujących mówców.

Podobnie jak starożytni historycy Łukasz stara się, aby jego relacja była rzetelna i wiarygodna. Przynależąc do pokolenia apostolskiego, sam zapewne przeżył niektóre wydarzenia. Wykorzystał możliwość dotarcia do innych świadków wydarzeń i wypytania ich o szczegóły. Aby spełnić postulaty historiografii hellenistycznej, wprowadza fragmenty, w których narracja jest prowadzona w pierwszej osobie liczby mnogiej. W ten sposób Łukasz podkreśla prawdziwość swojej relacji, a jego dzieło uzyskuje status dzieła historycznego. O wiarygodności relacji świadczą wzmianki, z których część udało się zweryfikować. Łukasz przywołuje śmierć króla Agryppy, która miała miejsce w roku 44, mówi o pobycie Pawła w Koryncie, kiedy prokonsulem Achai został Junius Annaeus Gallio, miało to miejsce wiosną roku 52, wspomina klęskę głodu z lat 44-48, ścięcie Jakuba Starszego w 42 lub 43 roku, przywołuje imiona arcykapłanów, podaje informacje o świątyni w Jerozolimie, o drodze z Jerozolimy do Gazy, o ulicy Prostej w Damaszku, którą, gdyby nie tocząca się w Syrii wojna domowa, można by się przespacerować także dzisiaj, zna pluralistyczny charakter współczesnego mu judaizmu.

Łukasz posługuje się środkami kompozycyjnymi i stylistycznymi historiografii hellenistycznej i rzymskiej, choć temat dotyczy historiografii judaistycznej. Podkreśla w ten sposób, że panowanie Boga Izraela za pośrednictwem Chrystusa rozciąga się na całą ziemię. Wobec historiografii antycznej zgłasza roszczenia do zaprezentowania własnego widzenia historii. Stworzone w Dziejach ponadczasowe wzorce historii, postaci i Kościoła, zwane paradygmatami, sprawiają, że czytelnik jest nie tylko informowany o wydarzeniach, ale też odpowiednio formowany. Przedstawione wzorce mają obowiązywać zawsze, dotyczą nie tylko czasów teraźniejszych Łukasza, ale także przyszłości, która rozciąga się aż do ponownego przyjścia Jezusa, aż do paruzji. Paradygmaty przypominają, że panem historii jest Bóg, że człowiek jest aktorem na scenie dziejów i wypełnianiem woli Bożej wpływa na bieg historii, że chrześcijanin realizuje w codziennym życiu wezwania Ewangelii. Kościół pierwotny jest modelem dla Kościoła wszystkich czasów, dzięki czemu dziś każdy może sobie odpowiedzieć na pytanie, czy współczesny Kościół jest Kościołem Jezusa.

Po wykładzie słuchacze zadawali księdzu doktorowi pytania. Jedno z nich było odniesieniem do spotkania XIX, do wykładu prof. Uniwersytetu Warszawskiego Krystyny Stebnickiej i jej twierdzeń, dotyczących zagadnień Boskości Jezusa, Jego krewnych oraz dziewictwa Maryi. Pytania przerodziły się w dyskusję na temat relacji Kościoła ze światem współczesnym, w tym relacji między wiarą a nauką. Wykładowca przyznał, że Kościół nie dysponuje dziś strategią, która określałaby jego postępowanie w czasach coraz bardziej zaawansowanej laicyzacji życia społecznego.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto