Dwie kolizje na trasie Krotoszyn-Sulmierzyce i dwa mandaty po ponad 1 tys. zł [ZDJĘCIA]

Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej nr 444 na odcinku Krotoszyn-Sulmierzyce, już za skrzyżowaniem z trasą Chwaliszew-Chachalnia. Ruch odbywał się wahadłowo. Na miejscu działali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Chwaliszewie oraz Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie oraz policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o godz. 12:17, gdzie doszło do kolizji trzech pojazdów osobowych. Dwa z nich znajdowały się w rowie, natomiast trzeci uczestnik pozostawał na jezdni blokując ruch pojazdów w obu kierunkach. Działania straży pożarnej polegały tylko na zabezpieczeniu tych pojazdów. Osoby uczestniczące w tym zdarzeniu, łącznie cztery osoby, nie odniosły obrażeń i samodzielnie opuściły środki transportu - poinformował nas mł. kpt Mateusz Dymarski, zastępca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

Jak się okazało doszło do 2 kolizji obok siebie.

- Jak ustalono na miejscu doszło do 2 kolizji. Na miejscu policjanci ustalili, że 36-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego kierując samochodem marki Peugeot Partner nie dostosował prędkości do warunków na drodze oraz nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go pojazdu, w wyniku czego najechał na tył samochodu Nissan Primera, którym kierował 61-letni mieszkaniec naszego powiatu - poinformował nas asp. sztab. Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi, a sprawcę ukarano mandatem karnym kredytowym w wysokości 1 tys. 050 zł. Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło kilkadziesiąt metrów dalej.

- Jak ustalono, mieszkanka gminy Krotoszyn kierując samochodem marki Toyota nie dostosowała prędkości do warunków panujących na drodze i w wyniku gwałtownego hamowania straciła panowanie nad pojazdem i wjechała do rowu - dodał asp. sztab. Piotr Szczepaniak.

Uczestniczka zdarzenia również była trzeźwa. Ukarano ją mandatem karnym kredytowym w wysokości 1 tys. 100 zł.