83. rocznica niemieckiego mordu w Lasku Malińskim
Dzień przed egzekucją, tj. 5 listopada 1939 roku około 13 osadzonych w pleszewskim więzieniu Polaków udało się do majętności Jouanna na Maliniu i tam pod czujną strażą niemieckich oprawców wykopali dół o długości 4 m i 2,5 m szerokości. 6 listopada 1939 r. do Pleszewa przybyło zbrodnicze Einsatzkommando pod dowództwem Gerharda Flescha.
Więźniowie osadzeni w więzieniu przy ul. Kaliskiej 24 stanęli przed sądem doraźnym. Ci, którzy otrzymali przy przesłuchaniu jedynkę, byli przeznaczeni na rozstrzelanie, zaś ci, którzy otrzymali dwójkę – na obóz koncentracyjny. Pięciu skazanych na śmierć pleszewian Niemcy załadowali na samochód ciężarowy i wywieźli do Lasku Malińskiego. Tam zostali rozstrzelani. Kolejnymi ofiarami byli Czesław Kolibabka oraz Kazimierz Ludwiczak, zastrzeleni z rewolweru przez Herberta Lange. Egzekucji przypatrywali się Christian Jouanne i jego brat Claus, którzy po jej zakończeniu spokojnie odjechali do Malinia powózką zaprzęgniętą w siwe konie.
Po wojnie, 23 maja 1945 r. w Lasku Malińskim ponownie pojawili się ludzie z łopatami. Byli to jednak tym razem osadzeni w więzieniu Niemcy, którzy odkopywali zabitych mieszkańców Ziemi Pleszewskiej. Dzięki zeznaniom naocznego świadka Karola Peltza oraz Jana Tanasia, a także przedmiotom osobistego użytku znalezionym w masowym grobie, udało się podczas ekshumacji zidentyfikować wszystkie siedem ofiar, a są to: Stefan Magnuszewski, Józef Szczepański, Walenty Mizerkiewicz, Władysław Szewczyk, Stanisław Głuch, Czesław Kolibabka i Kazimierz Ludwiczak.
- Pleszewscy Fanatycy Lecha Poznań zebrali rekordową kwotę na powstańcze groby
- Drogowcy pracują w dzień i w nocy. Nowe rondo w Pleszewie już na finiszu
- Kasztanobranie na pomoc. W tym roku poszli na rekord! Suma robi ogromne wrażenie
- Opiekunki dobijały się do drzwi swoich podopiecznych. Nikt jednak nie otwierał
Uroczysty pogrzeb ofiar zbrodni niemieckich zamordowanych w 1939 roku odbył się w Pleszewie 27 maja 1945 roku. Wszyscy zostali pochowani we wspólnej mogile na cmentarzu przy ulicy Kaliskiej w Pleszewie. Pogrzeb miał charakter symboliczny. W tym dniu wielu mieszkańców Pleszewa manifestacyjnie wyszło na trasę konduktu żałobnego i oddało hołd wszystkim ofiarom zbrodni nazistowskich z terenu Ziemi Pleszewskiej.
W kwietniu 1965 r., na brzegu Lasku Malińskiego, w miejscu zbrodni postawiono duży głaz, na którym wyryto napis „Miejsce uświęcone krwią męczeńską Polaków zamordowanych w 1939 r. przez okupanta hitlerowskiego”. Pod napisem umieszczone zostały nazwiska pomordowanych.
Opr. Katarzyna Rutkowska, Muzeum Regionalne w Pleszewie.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?