Wybory 2024. Kogo poprą kontrkandydaci w II turze na burmistrza Krotoszyna?

W niedzielę, 7 kwietnia 2024 r. mieszkańcy gminy Krotoszyn zdecydowali o tym, kto ma być burmistrzem Krotoszyna przez kolejne 5 lat. Żaden jednak z kandydatów nie otrzymał wymaganych 50 proc. Wielkim zaskoczeniem było, że Samorządowa Inicjatywa Obywatelska będąca koalicjantem Polskiego Stronnictwa Ludowego wystawiła w wyborach na burmistrza Natalię Robakowską, która zajęła I miejsce w I turze wyborów. Tym bardziej, że komitet nie wystawiał wcześniej kontrkandydatów rządzącemu burmistrzowi z PSL-u, czy to Julianowi Joksiowi, czy Franciszkowi Marszałkowi. Ten ostatni został burmistrzem Krotoszyna w 2014 r. pokonując w II turze Zbigniewa Brodziaka (Obywatelskie Porozumienie Samorządowe), a w 2018 r. wygrywając z Bartoszem Kosiarskim (Krotoszyn na Nowo) i Sławomirą Kalak (Prawo i Sprawiedliwość). Tym jednak razem było inaczej. Dodatkowo Koalicja Obywatelska wystawiła koalicjanta ludowców, czyli Dariusza Rozuma.

• Natalia Robakowska (SIO) - 5 tys. 421 głosów - 36,03 proc.
• Franciszek Marszałek (SPL) - 3 tys. 968 głosów -26,37 proc.
• Sławomira Kalak (PiS) - 2 tys. 459 głosów - 16,34 proc.
• Bartosz Kosiarski (KnN 2050) - 2 tys. 001 głosów - 13,30 proc.
• Dariusz Rozum (KO) - 1 tys. 196 głosów - 7,95 proc.

W I turze zwyciężyła Natalia Robakowska, a Franciszek Marszałek zdobył II miejsce.

Tym bardziej wynik może zaskakiwać, bowiem przed wyborami Polskie Stronnictwo Ludowe połączyło się z Obywatelskim Porozumieniem Samorządowym tworząc Samorządowe Porozumienie Ludowe. PSL miał dać twardy elektorat na wioskach, a OPS w mieście. Sojusz ten nie okazał się dobry, bowiem PSL straciło liczbę mandatów, a prezes OPS - Zbigniew Brodziak nie uzyskał reelekcji do rady powiatu.

O tym kto zostanie burmistrzem Krotoszyna, zadecydują mieszkańcy 21 kwietnia. Pozostali kandydaci mimo, iż nie dostali się do II tury, zdobyli sporo głosów. Zapytaliśmy więc kogo poprą.

Najwięcej głosów zdobyła będąca w opozycji od 2018 r. Sławomira Kalak. Jej ugrupowanie wprowadziło dodatkowego radnego do Rady Miejskiej mając tam 5 mandatów.

- Pozostawię głosowanie w II turze woli wyborców, ponieważ będzie to głosowanie na jednego z koalicjantów, czyli nic się w Mieście i Gminie nie zmieni. Wyborcy dali się nabrać na zmiany, których nie będzie! - powiedziała nam Sławomira Kalak.

Bartosz Kosiarski zanotował gorszy wynik niż przed pięcioma latami, jednak utrzymał 1 mandat radnego w Radzie Miejskiej.

- Wyborcom zostawię wolna rękę, nie uważam się za jakiś autorytet czy mędrca. Ludzie muszą sami wybrać. Ja na siebie takiej odpowiedzialności nie wezmę. Mogę odpowiadać jedynie za swoje decyzje - powiedział nam Bartosz Kosiarski.

Zapytany na kogo zagłosuje odparł:

- Jeszcze prawie dwa tygodnie zostały. Nikt z obecnych kandydatów jeszcze mnie nie przekonał - zakończył.

Ostatnie miejsce zajął Dariusz Rozum. Jego ugrupowanie zdobyło drugi mandat w Radzie Powiatu Krotoszyńskiego i utrzymał dwa mandaty w Radzie Miejskiej w Krotoszynie.

- Moi wyborcy sami bez moich sugestii dokonają wyboru lub nie poprą żadnego z kandydatów a jaką decyzje podejmą to tylko i wyłącznie ich sprawa - powiedział nam Dariusz Rozum.

Jak widać, żaden z kandydatów w I turze nie poparł nikogo. Wszystko więc zatem w rękach wyborców. Komu będą oni tym razem przychylni? O tym przekonamy się już 22 kwietnia!