Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stoisko polskiego producenta serów Marka Grądzkiego w Berlinie zostało zamknięte. "Nie rozumiem tej decyzji..." - mówi wielkopolanin

Dominika Kapałka
Dominika Kapałka
zrzut z filmu opublikowanego na Facebooku
W Berlinie rozpoczęły się międzynarodowe targi Grüne Woche (Zielony Tydzień), uważane za wiodące wydarzenie w branży rolno-spożywczej w Europie. Miał się na nich wystawiać, jak co roku, jeden z producentów serów z Linia w gminie Lwówek. Wczoraj, 24 stycznia, zakazano mu sprzedaży produktów, a stoisko zaplombowano. "Nie rozumiem tej decyzji. Miałem wszystkie dokumenty potrzebne i upoważniające mnie do sprzedaży" - mówi Marek Grądzki, producent.

Grüne Woche, czyli Zielony Tydzień w Berlinie

Targi Rolno-Spożywcze „Zielony Tydzień” to międzynarodowe wydarzenie, którego tradycja sięga roku 1926. Producenci z całego świata prezentują tu żywność (zwłaszcza produkty organiczne i regionalne), zaopatrzenie dla rolnictwa, leśnictwa i ogrodnictwa, zwierzęta, sprzęt kuchenny i wyposażenie ogrodów.

Wydarzenie rozpoczęło się w miniony piątek, 19 stycznia. Jednym ze stoisk prezentowanych w Berlinie jest stoisko produktów polskich, przygotowane przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa. Wystawia się na nim łącznie 12 polskich firm, a na ofertę składają się m.in.: produkty mleczne, ryby i przetwory rybne, miody, zdrowe przekąski czy też nalewki.

Na polskim stoisku znalazły się sery pana Marka Grądzkiego, jednak zakazano mu sprzedaży jego wyrobów.

Wczoraj, 24 stycznia 2024 roku, media obiegł film autorstwa Piotra Lisakowskiego, na którym Marek Grądzki, producent serów z miejscowości Linie, w gminie Lwówek, poinformował, że otrzymał zakaz sprzedaży swoich produktów, a wszystkie sery, o wartości około 1.000,00 euro zostały mu zarekwirowane.

- Nie rozumiem tej decyzji. Miałem wszystkie dokumenty potrzebne i upoważniające mnie do sprzedaży, wypełnione przez Powiatowego Lekarza Weterynarii. Bywam tutaj już od wielu lat, od wielu lat prezentuję swoje produkty, a teraz taka sytuacja. Przychodzą panie, zaplombowują mi lodówkę i zakazują sprzedaży. Z jakiej racji? Co roku te same panie przeprowadzały kontrolę stoisk, nigdy nie było żadnych zastrzeżeń, a teraz taka informacja?

- żali się producent serów, Marek Grądzki. Ja dodaje naszej redakcji, artykuły, które miał przygotowane do sprzedaży, zostały mu zarekwirowane.

- Zostałem poinformowany, że nie mogę ich nawet rozdać za darmo. Można je tylko zutylizować. Jak tak można postępować z polskimi producentami i dodatkowo tak marnotrawić jedzenie? To ogromne nieporozumienie. Mam nadzieję, że ta cała kuriozalna sytuacja zostanie w jakiś sposób załatwiona przez polskie instytucje

- podkreśla M. Grądzki. Mieszkaniec Linia poinformował również, że skontaktował się z Urzędem Marszałkowskim Województwa Wielkopolskiego, który obiecał interwencję w tej sprawie.

Zwróciliśmy się o komentarz do biura prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego, a także do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

- Nasz departament rolnictwa zna sprawę i podjął błyskawicznie działania. Pan Grądzki jest jednym z kilku wystawców na stoisku "Wielkopolski" podczas trwających w Berlinie Międzynarodowych Tragów Grüne Woche. Jesteśmy w trakcie wyjaśniania z naszymi niemieckimi partnerami dokładnych powodów zamknięcia stoiska naszego wystawcy oraz dochodzenia przyczyn zabezpieczenia przez organ dokonujący kontroli towarów Pana Grądzkiego. Zależy nam na szybkim wyjaśnieniu tej sytuacji, stąd nasze bezzwłoczne działania

- wyjaśnia biuro komunikacji zewnętrznej i promocji z urzędu marszałkowskiego. Z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa nadal czekamy na ustosunkowanie się do tego zdarzenia.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Stoisko polskiego producenta serów Marka Grądzkiego w Berlinie zostało zamknięte. "Nie rozumiem tej decyzji..." - mówi wielkopolanin - Nowy Tomyśl Nasze Miasto

Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto