Sąd ustalił rodzinę zastępczą dla dziewczynki urodzonej w krotoszyńskim lesie

Do nietypowej sytuacji doszło w piątek, 25 listopada 2023 r.

Błąkającą się 19-latkę znalazł kierowca. Początkowo twierdziła ona, że dziecko znalazła w lesie, a później po odwiezieniu jej do szpitala powiatowego w Krotoszynie mówiła, że sama ją urodziła.

- Ze wstępnych ustaleń wynikało, jakoby ta pani to dziecko znalazła, a potem potwierdziła, że jest to jej. Z uwagi na te okoliczności została zawiadomiona policja - powiedział nam wówczas Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Prokurator po otrzymaniu tej informacji przystąpił do Wydziału Rodzinnego Sądu Rejonowego w Krotoszynie o zapoznanie się z tą cała sytuację, jak również złożenie tutaj przewidzianych prawem rodzinnych instytucji, żeby zapewnić tej dziewczynce opiekę medyczną.

Polska Agencja Prasowa informowała wtedy, że dwa lata wcześniej 19-latka urodziła już pierwsze dziecko, ale sąd rodzinny pozbawił ją opieki i przyznał prawa rodzicielskie babci dziecka.

Jak informuje PAP, dziewczyna po porodzie pierwszego dziecka odeszła z domu i nie miała stałego miejsca pobytu, mieszkając w różnych miejscach, o których jej rodzice nie wiedzieli. Pierwsza informacja dotarła do nich, kiedy zgłosiła się z ich wnuczką do szpitala.

- 19-latka zgodziła się, żeby jej drugim dzieckiem także zaopiekowali się jej rodzice. Kobieta trafiła na leczenie w związku z uzależnieniami - powiedziała w środę PAP prezes Sądu Rejonowego w Krotoszynie Zuzanna Lenarczyk.

Dziadkowie, którzy zostali jej rodziną zastępczą do sądu przyszli ze swoją wnuczką.

- Wierzę, że dziewczynka będzie miała dobre życie, bo ma zapewnioną miłość absolutną i dobre warunki - powiedziała sędzia, cytowana przez PAP.

Jak podaje dalej PAP, dziewczynka będzie też wymagać specjalistycznego leczenia, które obejmie rekonstrukcję stópek i rączki, bowiem urodziła się bez paluszków.

Źródło: Polska Agencja Prasowa