Do zdarzenia doszło w Mikołowie na skrzyżowaniu DK 81 oraz DK 44 tuż przy centrum handlowym Auchan.
- Wstępne ustalenia policjantów drogówki, w tym zeznania świadka, wskazują, że kierujący audi 34-latek, mając zielone światło i jadąc od centrum miasta w kierunku Gliwic, uderzył w bok poruszającego się od strony Wisły lexusa. 19-letni kierowca twierdzi jednak, że również wjechał na zielonym - mówi aspirant Ewa Sikora, oficer prasowy policjantów z Mikołowa.
Sprawę muszą wyjaśnić policjanci. Po przeprowadzonych czynnościach materiały trafią do sądu.
Przy tej okazji warto wspomnieć, że wjazd na skrzyżowanie na czerwonym świetle to jedno z najbardziej ryzykowanych zachowań, jakie wciąż wśród kierujących odnotowują policjanci drogówki. Następstwa mogą być tragiczne w skutkach. Przepisy regulujące ruch drogowy jasno wskazują, że żółte światło oznacza zakaz wjazdu za sygnalizator. Dopuszczalnym wyjątkiem jest wyłącznie sytuacja, w której kierowca w pojeździe znajduje się na tyle blisko sygnalizatora, że nie może się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania.
Innym przypadkiem, jeszcze bardziej niebezpiecznym jest ten, w którym kierowca ma szansę zatrzymać się na czerwonym świetle, ale nie robi tego z premedytacją.
Jeśli w wyniku tego wykroczenia zmotoryzowany doprowadzi do kolizji lub wypadku drogowego może otrzymać mandat minimum 2 500 złotych oraz 15 punktów karnych.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?