Praktycznie co tydzień policja chwali się ujęciem jakichś sprawców włamań, kradzieży czy też aktów wandalizmu. Zatrzymuje na potęgę nietrzeźwych kierowców aut i jednośladów i chwała im oczywiście za to bowiem mieszkańcy czują się w miarę bezpiecznie. Niestety jest też sporo spraw, które ze względu na brak znamion czynu przestępczego bądź też z powodu braku wykrycia sprawcy są umarzane.
Takich spraw jest całkiem sporo. Tylko w 2015 roku wszczętych spraw było 1004. Umorzono 394 sprawy w tym 14spraw, które potraktowano jako wykroczenie. – W tym roku wszczętych jest 772 spraw. Umorzono 238 z nich w tym 5 zakwalifikowano jako wykroczenie – mówi Piotr Szczepaniak, rzecznik prasowy krotoszyńskiej policji.
Umorzone sprawy to przede wszystkim sprawcy różnych wykroczeń prawnych, którzy wciąż znajdują się na wolności, a więc teoretycznie mogą ponownie dopuszczać się swoich czynów. W tym roku głośno komentowana przez mieszkańców i naszych czytelników była sprawa pedofila, który zaczepiał dziewczynki pod SP nr 8 w Krotoszynie. Następnie pojawił się kolejny pedofil, który tym razem w sieci prosił dziewczęta o nagie zdjęcia. Czy te dwie sprawy coś łączyło? Tego niestety się nie dowiemy bowiem sprawę umorzono. – Właściwie to nie prowadziliśmy żadnej sprawy bowiem nie było oficjalnego zgłoszenia. Sprawdzaliśmy tylko te informacje i prowadziliśmy czynności operacyjne, które zakończyliśmy wynikiem negatywnym. Takie sytuacje się nie powtarzały więc postępowanie umorzono – tłumaczy rzecznik.
Głośno było również o podpaleniach w powiecie m.in. w zakładzie przemysłowym w gminie Koźmin, gospodarstwie w Mokronosie i domniemanym podpalaniu aut, których w tym roku spłonęło już sporo. – W pierwszym przypadku sprawę umorzono bo nie znaleziono znamion przestępstwa. W przypadku pożaru w Mokronosie pierwotnie sprawę umorzono, ale wpłynęło zażalenie i postawiono tam jednej osobie akt oskarżenia. W przypadku samochodów postępowania umorzono podobnie jak w pierwszym przypadku – tłumaczy Piotr Szczepaniak.
Trzeba pamiętać, że większość umorzonych spraw wynika z wielu aspektów. Jak tłumaczy rzecznik policji w wielu przypadkach po mediacjach dochodzi do zmiany kwalifikacji czynu na wykroczenie. Tak jest z pewnością w przypadku wielu aktów wandalizmu. W tym przypadku bardzo często sprawy są umarzane, a pokrzywdzony może dochodzić swoich praw przed sądem. W wielu przypadkach również nie udaje się policji ustalić sprawcy.
Policja może również odmówić wszczęcia postępowania, bądź je umorzyć z przyczyn określonych w ustawie i jedynie na nie może się powołać w postanowieniu. Przyczyny te zachodzą m.in. gdy:
– okaże się, że danego czynu w ogóle nie popełniono albo, że nie ma uzasadnionego podejrzenia jego popełnienia;
– zostanie stwierdzone, że dane zdarzenie nie ma cech przestępstwa;
– czyn ma znikomą społeczną szkodliwość.
Środkiem, który zmierza do uchylenia postanowienia o odmowie wszczęcia lub umorzeniu postępowania jest zażalenie.
*****
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?