Parafianie wytykają proboszczowi ciche tace, podczas których nie wolno wrzucać bilonu, tylko banknoty. Ksiądz Andrzej Nowak zbiera w ten sposób na remont probostwa i kościoła, ale przy okazji kupił sobie drogi samochód. Autorzy listu przekazywanego z rąk do rąk, zwracają uwagę, że z kościoła w Zdunach odchodzą wierni. List kończy się wezwaniem do modlitwy do Jana Pawła II o zmiany w parafii. Proboszcz wzbudza od lat kontrowersje, m.in.wielkim napisem ze swoim nazwiskiem, umieszczonym na przykościelnym parkingu.
Więcej w najnowszym wydaniu Informacji Krotoszyńskich
Czytaj także: Nie lękajcie się! - komentarz tygodnia Janusza Jarosa
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?