Zdaniem Francuzów Krotoszyn jest bardzo sympatycznym miastem

Francuzi spędzili w Krotoszynie niecałe cztery dni. - Uważam, że Krotoszyn jest bardzo sympatycznym miastem i z przedstawicielami zarządu Towarzystwa Polsko-Francuskiego udaje mi się nawiązać doskonały kontakt, który pomaga we współpracy między Francją a Polską. Dzięki współpracy z zarządem towarzystwa i obu burmistrzów, polskiego i francuskiego możliwa jest wymiana młodzieży, na różnym szczeblu, ze szkół gimnazjalnych, czy licealnych. Od kilku lat uczniowie liceum Notre Dame z Fontenay-le-Comte przyjeżdża do Krotoszyna i zwiedzają fabryki, które zajmują się produkcją mebli i budowaniem domów, przede wszystkim z drewna. W zeszłym roku była zainicjowana pierwsza wizyta licealistek, które zajmują się opieką społeczną i medyczną osób starszych. W tym roku będzie kontynuowana dalsza wymiana i zapoznanie się z funkcjonowaniem ośrodków tego typu w naszym rejonie. Ważne jest też, że systematycznie wymieniamy się też między towarzystwami. Co roku członkowie towarzystwa z Polski jeżdżą do Francji, albo z Francji do Polski i zwiedzają okoliczne miejscowości w danym kraju. Przy każdej wizycie, albo Polacy zwiedzają część Francji, albo Francuzi - część Polski. Za każdym razem te spotkania są towarzyskie i wesołe - poinformował nas Pascal Plaut, sekretarz Towarzystwa Francusko-Polskie-go.

Młodzież, która odwiedziła Krotoszyn to studenci policealnego studium zawodowego przy liceum Notre Dame w Fon-tenay-le-Comte. Obecna grupa to studenci pierwszego roku technologii drewna o specjalizacji konstrukcje budowlane i stolarskiej. Konkretnie ich przyjazd nie jest formą żadnej wymiany, ponieważ nie ma tutaj odpowiedników, dlatego młodzież sama zarabiała na koszty podróży.

-Zwiedziliśmy bardzo dużo firm, które zajmują się produkcją i obróbką drewna. Muszę też podkreślić, że w waszych okolicach znajduje się bardzo dużo lasów. U nas rzadko spotykane są takie skupiska dębów, jakie są u was. Jest dużo drzew różnych rodzajów, które są dobrze zachowane. Polskie firmy, które zajmują się produkcją i obróbką drewna, są bardzo dobrze wyposażone i przedstawiają z bardzo dobrej strony produkcję drewna oraz są chętne do pokazania tego uczniom francuskim. Jest to spojrzenie z innej strony i możliwość pokazania czegoś nowego. Przyjeżdżam tutaj od sześciu lat i muszę dodać, że dużo się w waszym mieście zmienia. Trzeba podkreślić centrum miasta, które jest odnowione i przyjemne do spacerowania i zwiedzania. Miasto rozwija się w dobrym kierunku. Towarzystwo pomaga i wspiera, jak przyjeżdżamy do Krotoszyna. Pomagają nam w załatwianiu wszelkich formalności. Dla uczniów ważny jest kontakt z Polską i z Polakami. Dla nich jest to też dużym wyzwaniem, bo muszą się wypowiadać w języku angielskim, bo język polski jet dla nich bardzo trudny do opanowania i w Polsce jest mało osób, które rozmawiają po francusku. Były różnice między fabrykami francuskimi a polskimi 10 lat temu, teraz praktycznie nie ma żadnych różnic, a nie raz można się spotkać, że polskie fabryki są lepiej wyposażone, jak francuskie - dodał Eric Lambert, nauczyciel przedmiotów zawodowych w pomaturalnym studium na specjalizacji konstrukcji drewnianych, członek Towarzystwa Francusko-Polskiego.

Po wizycie w Krotoszynie młodzież wraz ze swoimi opiekunami udała się do Oświęcimia, Krakowa, czy Wieliczki.

- W Krotoszynie jestem po raz pierwszy, dlatego mogę powiedzieć nt. wizyty w zakładzie. Przyjęcie nas było na bardzo wysokim poziomie. Komunikacja odbywała się w języku, zarówno angielskim jak i francuskim, bo przedstawiciel tej fabryki zna kilka języków. Przedstawił materiały, które tam były. Pokazał technikę. Kontakt z osobami, które poznałam był bardzo miły. Osoby te są bardzo życzliwe i otwarte na relacje i kontakty z Francuzami. Bardzo pozytywnie oceniam tę wizytę - dodała Alice Stalin, nauczyciel-ka języka angielskiego w Fontenay-le-Comte.

______________________________

źródło: telemagazyn.pl/x-news.pl.

center>