Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Cieszkowie doszło do szeregu skandali wyborczych. Jest pozew do sądu o powtórzenie wyborów!

Wiesław Zdobylak
Do największego skandalu doszło w Pakosławsku, gdzie 
przewodnicząca obwodowej komisji wyborczej wyniosła z lokalu wyborczego kilkanaście kart
Do największego skandalu doszło w Pakosławsku, gdzie przewodnicząca obwodowej komisji wyborczej wyniosła z lokalu wyborczego kilkanaście kart Wiesław Zdobylak
Do Sądu Okręgowego we Wrocławiu skierowany został 6 listopada protest wyborczy mieszkańca gminy Cieszków domagającego się unieważnienia wyborów na wójta gminy Cieszków oraz do Rady Gminy i przeprowadzenia ponownych wyborów. Zdaniem pozywającego wybory zostały w poważny sposób wypaczone.

Mieszkaniec gminy Cieszków zarzuca 9-osobowej gminnej komisji wyborczej w Cieszkowie szereg uchybień, m.in. brak prawidłowego zabezpieczenia kart do głosowania przed wyborami samorządowymi, po przeliczeniu ich w dniu 18 października (przedwyborczy czwartek) i złożeniu w jednym z pomieszczeń znajdujących się w budynku Urzędu Gminy Cieszków.
Pozywający wskazuje ponadto, że w żadnym z trzech lokali wyborczych, które zlokalizowano w szkole podstawowej w Cieszkowie, w świetlicy wiejskiej w Trzebicku i w szkole podstawowej w Pakosławsku, obwodowe komisje wyborcze nie dokonały przed otwarciem lokali wyborczych ponownego przeliczenia kart do głosowania i nie ostemplowały ich wszystkich. Jak dowodzi w pozwie mieszkaniec gminy Cieszków, część kart do głosowania była przeliczana i stemplowana na bieżąco, już w trakcie trwania głosowania.
Informuje przy tym Sąd Okręgowy we Wrocławiu, że członkowie komisji wyborczych zgłoszeni przez Komitet Wyborczy Wyborców Gminy Cieszków (z którego ramienia startował były milicki radny powiatowy Piotr Zajiczek, jedyny konkurent wieloletniego wójta Ignacego Miecznikowskiego), po przyjeździe do swoich lokali wyborczych o godz. 6 rano w niedzielę, czyli na godzinę przed otwarciem wyborczych lokali, zastali już otwarte worki oraz paczki z kartami do głosowania.
W złożonym proteście wyborczym zawarto też informację, że w lokalu wyborczym w Pakosławsku znajdowało się 100 dodatkowych kart do głosowania na wójta gminy Cieszków, o czym nie zostali poinformowani członkowie komisji wyborczej.
Zdaniem składającego protest wyborczy mieszkańca gminy Cieszków największym jednak dowodem na skandaliczną organizację wyborów w gminie Cieszków jest wyniesienie po zakończeniu wyborów przez przewodniczącą komisji wyborczej w Pakosławsku 15 kart do głosowania, o czym została m.in. powiadomiona policja oraz gminna komisja wyborcza. Składający protest wyborczy mieszkaniec gminy wymienia też w swoim proteście świadków z imienia i nazwiska, których Sąd Okręgowy powinien przesłuchać na okoliczność nieprawidłowości w organizacji tegorocznych wyborów samorządowych w gminie Cieszków.
Mieszkaniec gminy Cieszków wskazuje też, że w urnie wyborczej w lokalu wyborczym znajdującym się w szkole podstawowej w Cieszkowie stwierdzono 30 nieostemplowanych kart do głosowania, a w urnie wyborczej w świetlicy wiejskiej w Trzebicku były 2 takie nieostemplowane karty, wskutek czego – jak stwierdza – bezprawnie pozbawiono wyborców, którzy takie karty otrzymali i na nich zagłosowali, możliwości oddania ważnego głosu na swojego kandydata.
O powadze tego zarzutu świadczyć może fakt, że w Cieszkowie kandydat KWW Gminy Cieszków na radnego
– Marek Borowczyk – przegrał wybory jednym głosem, a w urnie wyborczej w tym lokalu znalazł się jeden głos nieważny z powodu braku pieczęci komisji wyborczej. Ten błąd komisji, dotyczący nieostemplowania karty do głosowania, mógł mieć więc rzeczywisty i jak najbardziej wymierny wpływ na wynik wyborów samorządowych w gminie Cieszków.
Wszystkie te nieprawidłowości, jak dowodzi mieszkaniec gminy Cieszków, stanowią poważne naruszenia, które mogły mieć wpływ na wyniki wyborów na wójta gminy Cieszków oraz do Rady Gminy Cieszków. Wnioskuje więc do Sądu Okręgowego we Wrocławiu o unieważnienie wyborów przeprowadzonych 21 października w gminie Cieszków i o ponowne ich przeprowadzenie w najbliższym czasie.
Sprawa jest bardzo poważ-na. Na tle domniemanych nieprawidłowości doszło już do publicznej polemiki pomiędzy nowo wybranym wójtem Miecznikowskim a jego kontrkandydatem w wyborach Piotrem Zajiczkiem. Nie szczędzili sobie oni wzajemnych uszczypliwości i oskarżeń. Warto podkreślić, że wójt Ignacy Miecznikowski wygrał wybory zaledwie 367 głosami.

+++

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto