Ulica Samulskiego w Krotoszynie to bardzo zdradliwa ulica, na której bardzo często dochodzi do kolizji i wypadków. Z resztą nie tylko tutaj. Tzw. Parcelki i uliczki na osiedlu to tzw."trójkąt parcelski" jak nazywają ten obszar kierowcy. Kierowcy jadąc często na pamięć nie patrzą na znaki i wjeżdżają wprost na drogi z pierwszeństwem przejazdu. Nie inaczej było 1 maja. Na miejscu pojawiła się policja, która ukarała kobyliniankę mandatem karnym w wysokości 220 zł. To jednak nic w porównaniu ze szkodami jakie wyrządziła. Zarówno jej auto, jak i auto drugiej kobiety będą wymagały sporego nakładu pracy by mogły powrócić na drogę. Na szczęście paniom nic się nie stało.
To jednak nie koniec. Tego samego dnia na ulicy Koźmińskiej pewien krotoszynianin jadąc bmw nie zachował odpowiedniej prędkości i uderzył w barierki. Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. - Apelujemy o rozwagę. Bacznie obserwujmy to, co dzieje się na drodze. Unikniemy z pewnością niepotrzebnych nerwów i sytuacji - mówi Teresa Walkowiak, zastępca rzecznika prasowego krotoszyńskiej policji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?