Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uroczystości 99. rocznicy Powstania Wielkopolskiego odbyły się bez asysty wojska [ZDJĘCIA]

Norbert Kowalski
Przed Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich w Poznaniu odbyły się główne uroczystości upamiętniające rocznicę wybuchu powstania z 27 grudnia 1918 r. W obchodach wzięli udział politycy, harcerze, przedstawiciele grup rekonstrukcyjnych i setki poznaniaków. Z powodu konfliktu z ministrem obrony narodowej zabrakło jednak żołnierzy.

„Po długich latach Polska się odradza. Jednak żadna, nawet najlepsza, organizacja nie dokona tego dzieła samemu. Do tego potrzeba sił i serc nas wszystkich” – właśnie takie słowa 26 grudnia 1918 roku wypowiedział Ignacy Jan Paderewskie przed hotelem Bazar do poznaniaków. I od tych słów swoje przemówienie podczas oficjalnych uroczystości z okazji 99. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego rozpoczął marszałek Marek Woźniak.

Wolność była wartością Wielkopolan

Chociaż główne uroczystości odbyły się w środę przed południem przed Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich, świętowanie 99. rocznicy Powstania Wielkopolskiego tradycyjnie rozpoczęło się dzień wcześniej, kiedy to na dworcu letnim po raz kolejny odbyła się inscenizacja przyjazdu Ignacego Jana Paderewskiego do Poznania. Przypomnijmy, że to właśnie jego wizyta w stolicy Wielkopolski stała się impulsem do wybuchu Powstania dzień później.

Z kolei w środę rano pierwszym punktem obchodów było złożenie kwiatów na grobie generała Stanisława Taczaka na Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan. Generał Taczak był pierwszym dowódcą Powstania Wielkopolskiego. Dopiero po nim przywództwo objął gen. Józef Dowbor-Muśnicki, który poprowadził Powstańców do ostatecznego zwycięstwa. Postaci obu generałów były niejednokrotnie wspominane podczas oficjalnych obchodów, które o godz. 11 rozpoczęły się przed Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich.

Obecni byli na nich przedstawiciele najwyższych władz państwowych i samorządowych jak np. marszałek Marek Woźniak, wicemarszałek Wojciech Jankowiak, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Andrzej Dera jako przedstawiciel Andrzeja Dudy, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak i jego zastępcy Maciej Wudarski oraz Mariusz Wiśniewski, poseł PiS Bartłomiej Wróblewski jako przedstawiciel marszałka Sejmu, starosta Jan Grabkowski czy przewodniczący Rady Miasta Poznania Grzegorz Ganowicz. Tym razem na obchodach nie zabrakło także wojewody Zbigniewa Hoffmana, który rok temu zorganizował osobne uroczystości w Lesznie. Wyjątkowym gościem był za to wnuk generała Stanisława Taczaka.

Jako pierwszy przemówienie wygłosił marszałek Marek Woźniak, który był organizatorem obchodów.

– Wielkopolanie nie chcieli czekać i oddawać swojego losu w cudze ręce. Chociaż wojna się skończyła, przyszłość Wielkopolski wciąż była niewiadoma. Jednak Wielkopolanie byli gotowi do walki o wolność i niepodległość dla tych ziem, które mimo wieloletnich zaborów, nigdy nie przestały być polskie – przemawiał Marek Woźniak

Marszałek podkreślał dużą rolę, którą w Powstaniu odegrali gen. Stanisław Taczak a potem gen. Józef Dowbor-Muśnicki.

– Ten drugi wyczuwał dążenia wolnościowe Wielkopolan. Wyczuwał, że dzięki solidarności społecznej Wielkopolanie nie dali się zgermanizować i ostatecznie potrafili zwyciężyć. Wolność była dla Wielkopolan wartością, dla której nie wahali się poświęcić życia – mówił Marek Woźniak i dodawał: – Nasi przodkowie nie urodzili się bohaterami. Ale w godzinie prawdy nie zawahali się, poszli do walki i zwyciężyli. To byli zwykli ludzie. Tak niewiele razy w naszej historii możemy powiedzieć „chwała zwycięzcom”. Dlatego tym bardziej możemy być dumni z naszych przodków.

Szpilka wbita w PiS

W przemówieniu marszałka nie zabrakło również odniesienia do obecnej sytuacji politycznej w Polsce. Przypomnijmy, że obchody po raz kolejny odbyły się bez oficjalnej asysty wojskowej. Organizatorzy obchodów powstania nie zgadzają się bowiem, aby w trakcie apelu poległych obok bohaterów zrywu z 1918 r. wymieniać również osoby, które zginęły w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.

– Może za rok, przy okazji 100. rocznicy, uda się oddzielić obchody rocznicy powstania od polityki, od licytacji, kto jest większym patriotą i Polakiem – mówił marszałek Woźniak i dodawał: – Może uda się odzyskać udział wojska polskiego w uroczystościach z jego ceremoniałem, który jest naszym wspólnym dziedzictwem narodowym i nie powinny być wykorzystywane politycznie. Mam nadzieję, że obchody 100. rocznicy będą naszym wspólnym manifestem pamięci o przodkach.

Słowa marszałka spotkały się z uznaniem części osób, które zaczęły klaskać.

Hołd od prezydenta Dudy

Na uroczystościach obecny był Andrzej Dera, szef kancelarii prezydenta RP, który odczytał list od Andrzeja Dudy.

"Składam hołd uczestnikom zrywu i dziękuję, że kultywujecie państwo pamięć o wielkopolskim patriotyzmie i tradycji pracy organicznej. Niech narodowe świętowanie będzie inspiracją dla dalszych wysiłków na rzecz ojczyzny" – napisał prezydent Duda.

Swój list napisał również marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Jego oficjalnym przedstawicielem był z kolei poseł Bartłomiej Wróblewski.

– Kiedy w 1918 roku odradzała się II RP, na kształt jej granic w znacznym stopniu wpłynęło Powstanie Wielkopolskie. Ten skuteczny zryw na zawsze pozostanie w naszej pamięci – zapewniał w swoim liście marszałek Sejmu.

Jako ostatni głos na oficjalnych uroczystościach zabrał Zdzisław Kościański, wiceprezes Towarzystwa Pamięci Powstania Wielkopolskiego, który podkreślał rolę, jaką odegrało Powstanie w odbudowie Polski.

– To było jedyne powstanie w naszych dziejach, które osiągnęło wszystkie zamierzone cele. Nie byłoby silnej II RP, gdyby nie wielkopolski zryw – nie miał wątpliwości Zdzisław Kościański. – Chociaż nie było Polski na mapie, ona była w polskich rodzinach, ich umysłach i sercach. Tamto pokolenie Wielkopolan zdało egzamin w grudniu 1918 roku - dodawał.

Po przemówieniach tradycyjnie zostały złożone kwiaty pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich. Następnie uczestnicy udali się przemarszem do poznańskiej Fary, gdzie została odprawiona uroczysta msza święta w intencji Powstańców.

Popołudniowe atrakcje

Oficjalne uroczystości są jedynie wstępem do dalszych obchodów, które po południu odbędą się w różnych punktach miasta. O godz. 16 otwarty zostanie obóz powstańczy na placu Wolności. W tym roku na terenie obozu znowu powstanie studio fotograficzne, w którym każdy chętny, dzięki technologii greenbox zostanie umieszczony na fotografii z okresu Powstania Wielkopolskiego. Poza tym wszystkich przychodzących na plac Wolności będzie witał hologram powstańca.

– Ponadto do dyspozycji przygotujemy postacie Stanisława Taczaka, Józefa Dowbora-Muśnickiego oraz Ignacego Jana Paderewskiego. Będą to naturalnych rozmiarów podświetlone figury, z którymi będzie można zrobić sobie zdjęcie – informują organizatorzy. Nie zabraknie także czegoś do zjedzenia. Na odwiedzających będzie czekała tradycyjna grochówka oraz specjalnie wypieczony chleb z pamiątkową opaską rocznicową.

Nowością w tym roku będzie Escape Room, w którym będzie można wziąć udział w grze o nazwie „Skaut”. Gra będzie polegała na ucieczce ze specjalnego obozu i zdobyciu broni dla powstańców. Na wykonanie zadania uczestnicy będą mieli 10 minut.

Na placu Wolności pojawi się także replika pojazdu pancernego Erhardt z 1919 roku, którą stworzył Stanisław Ornoch. Erhardt był pojazdem zdobytym przez Powstańców w Budzyniu w 1919 roku.

O godne uczczenie rocznicy powstania po raz kolejny zadbają również kibice Lecha Poznań, którzy tradycyjnie przed godziną 17 odpalą pirotechnikę.

– W tym roku odpalimy ok. 1500 rac. Tradycyjnie wszystko rozpocznie się o godz. 16.40 – mówi Marcin Mrówka ze Stowarzyszenia Kibiców Lecha Poznań. Race zostaną odpalone na rondach Śródka, Rataje i Starołęka.

Z kolei o godz. 17 przed Odwachem na Starym Rynku rozpocznie się inscenizacja walk powstańczych. A następnie przedstawiciele Muzeum Powstania Wielkopolskiego zapraszają do zwiedzania swojej nowej ekspozycji.

O godzinie 19 wystartuje za to kolejny Bieg Powstania Wielkopolskiego, w którym udział weźmie 1500 osób.

– Początek i koniec biegu będą na placu Wolności. Trasa tradycyjnie będzie przebiegała przez miejsca związane z Powstaniem takie Bazar, Teatr Polski, ul. Ratajczaka, ul. Taczaka czy koło pomnika Armii Poznań i Cmentarza Zasłużonych Wielkopolan – informuje Seweryn Stuła, organizator biegu.

O godzinie 19 w Auli UAM rozpocznie się także koncert z okazji 99. rocznicy wybuchu powstania. Bilety za symboliczną złotówkę będzie można dostać w Filharmonii Poznańskiej.

Na koniec Warszawa i Lusowo
Z kolei 28 grudnia uroczystości przeniosą się do Warszawy. Tam, najpierw o godz. 12 w kościele oo. Dominikanów zostanie odprawiona msza święta, a następnie uczestnicy złożą kwiaty przy Grobie Nieznanego Żołnierza i udadzą się na Powązki, gdzie złożą wiązanki na grobach Powstańców.

Jeszcze 29 grudnia w Lusowie przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego złożą kwiaty pod pomnikiem Józefa Dowbora-Muśnickiego. Z kolei w Margoninie tego dnia wojewoda Zbigniew Hoffman weźmie udział w uroczystości odsłonięcia Pomnika Powstańców Wielkopolskich.

Zderzenie tramwaju z samochodem dostawczym w Poznaniu - zobacz wideo:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto