UPADŁOŚĆ - Czy tym razem to już koniec poznańskich ZNTK?

W dodatku firma Sigma, która jest większościowym udziałowcem ZNTK, zmaga się z trzema wnioskami o upadłość. Złożyli je wierzyciele Sigmy: poznańska kancelaria radców prawnych Majchrzak Brandt & Wspólnicy oraz firmy Electus i Cash Flow. Jeżeli w kwietniu poznański sąd stwierdzi upadłość Sigmy, kontrolę nad będącymi w jej posiadaniu udziałami ZNTK przejmie syndyk.

Jednak to w tej chwili najmniejszy problem zakładów. „Polska Głos Wielkopolski” ustaliła bowiem, że w piątek do poznańskiego sądu wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości i zlikwidowanie majątku samych ZNTK. Za wnioskiem stoi działająca w branżach kolejowej, górniczej i okrętowej warszawska spółka Kolmex. Gra idzie o wielkie pieniądze – Kolmex żąda zwrotu prawie 10 mln zł.

– Mój klient od dłuższego czasu próbuje odzyskać potwierdzone wyrokami sądowymi wierzytelności – tłumaczy mec. Mariusz Paplaczyk, który złożył w imieniu spółki Kolmex wniosek o upadłość ZNTK. – Doprowadzony do ostateczności, nie miał wyboru – dodaje.

Mec. Paplaczyk tłumaczy, że prawie 10-milionowa wierzytelność to efekt nieudanej współpracy, którą Kolmex i ZNTK zawiązały kilka lat temu. W 2004 r. Kolmex oddał ZNTK na przechowanie 66 lokomotyw. Zarządy obu spółek zastanawiały się też nad ich wspólnym wyremontowaniem i sprzedaniem. Firmy jednak się nie dogadały i do remontu rumuńskich SP32 nie doszło. Kolmex zażądał zwrotu lokomotyw, ZNTK odmówiły, więc sprawa trafiła do sądu. – Ten wydał wyrok nakazujący zwrot lokomotyw. Spółka Kolmex odzyskała je, w asyście policji, w 2008 roku – mówi Mariusz Paplaczyk.

Odzyskanie sprzętu nie zakończyło jednak sprawy. Według Paplaczyka sąd stwierdził, że Kolmex, nie mogąc przez kilka lat dysponować lokomotywami (czyli np. ich sprzedać), poniósł szkodę. – I wycenił ją na ok. 9 mln zł. Dodając do tego odsetki i koszty odzyskania lokomotyw, wychodzi ok. 10 mln zł, z których zakłady spłaciły dotychczas tylko niewielką część – wylicza mec. Paplaczyk.

To, że ZNTK wyrządziło szkodę, sąd potwierdził wyrokiem zaocznym. Zakłady od wyroku się odwołały, sprawa jest w toku. Jednak dopóki trwa, wyrok zaoczny obowiązuje. I mając go, Kolmex może domagać się upadłości ZNTK. W dodatku każdego miesiąca dopisuje sobie do wierzytelności ok. 100 tys. zł odsetek. – Od zarządu wiemy tyle, że sprawa nadal się toczy. Nie jest ostatecznie przesądzone, że będziemy musieli te 10 mln zł płacić – mówi Lidia Dudziak, szefowa Solidarności w ZNTK.

Mariusz Paplaczyk tłumaczy, że Kolmex zdecydował się na wniosek o ogłoszenie upadłości i likwidację majątku ZNTK, ponieważ obawia się, że poznańskie zakłady nigdy długu nie spłacą. – Nie dość, że do ich drzwi pukają coraz to nowi wierzyciele, to jeszcze majątek firmy, według naszych informacji, się ulatnia – mówi mec. Paplaczyk.

I wyjaśnia: – Kiedy rok temu do ZNTK wszedł na krótko zarządca sądowy, natychmiast zauważył, że ze spółki wycieka majątek. Chodzi o to, że ZNTK przekazały swoje grunty w centrum Poznania spółce ZNTK Nieruchomości. Grunty przekazały oczywiście w zamian za udziały, ale wskutek różnych działań prawnych prawie połowę z tych udziałów straciły.

Jaki los czeka teraz ZNTK? Sąd zacznie od zbadania wniosku o ogłoszenie upadłości od strony formalnej. Jeżeli stwierdzi, że wniosek jest kompletny (ma wszystkie wymagane dane i załączniki), rozpocznie postępowanie. I jeśli uzna, że ZNTK są trwale niewypłacalne – nie są w stanie spłacać zobowiązań i nic nie zapowiada, że będą w stanie robić to w przyszłości – to nie będzie miał wyboru i ogłosi ich upadłość. Wtedy do spółki wejdzie syndyk. I albo sprzeda część majątku i spróbuje dalej prowadzić firmę, albo całkowicie zamknie interes, a wtedy ok. 350 pracowników pójdzie na bruk.

– Już teraz jest ciężko – mówi Lidia Dudziak z „S”. – Nie dla wszystkich starcza pracy, nadal czekamy na zaległe pensje za styczeń. Zarząd zapewnia, że idzie ku lepszemu, lada dzień ma do nas trafić sześć autobusów do zmodernizowania.

Co o wniosku złożonym przez Kolmex sądzą szefowie ZNTK i szefowie ich właściciela, czyli Sigmy? Nie wiadomo – nie rozmawiają z „Polską Głosem Wielkopolskim”.

ZNTK Poznań
Historia poznańskich Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego sięga... 1870 roku, kiedy powstały warsztaty Kolei Marchijsko-Poznańskiej. Czasy świetności ZNTK przypadły na lata PRL-u, gdy wchodziły w skład HCP. Nastanie III RP oznaczało konieczność usamodzielnienia się zakładów i przystosowania się do nowych, rynkowych warunków. Obecnie ZNTK specjalizują się w modernizacji taboru kolejowego oraz taboru PKP. W 1990 roku zakłady rozpoczęły też produkcję szynobusów.