Do wypadku doszło na trasie Żerków – Żółków. Na razie nie wiadomo, dlaczego 21-letni mężczyzna, który kierował samochodem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Wiadomo jednak, że auto natychmiast stanęło w płomieniach. Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej, pogotowie, policja oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Mimo prowadzonej resuscytacji mężczyzna zmarł.
Ze wstępnych ustaleń policji wiadomo jak na razie niewiele. - Na prostym odcinku drogi kierujący fiatem seicento z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze, uderzył w drzewo, po czym auto zapaliło się. Reanimacja kierowcy trwała ponad godzinę. Niestety nie przyniosła rezultatów. Będziemy bardzo szczegółowo wyjaśniać okoliczności i przebieg tego tragicznego zdarzenia - mówi Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy jarocińskiej policji
Zobacz też: MATURA 2018: BIOLOGIA [ODPOWIEDZI, ARKUSZE CKE]
Śmiertelny wypadek w Krotoszynie
źródło: gloswielkopolski.pl/x-news.pl.
center>
center>
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?