Zmiana cykliczności wywozu odpadów powoduje, że wielu mieszkańców powiatu pozbywa się śmieci np. w pobliskich lasach. Temat stary, ale wciąż powracający jak przysłowiowy „bumerang”. – Z jednej strony mieszkańcy palą odpadami w piecach, z drugiej pozbywają się ich na potęgę porzucając w lasach. Ot, i cała lokalna charakterystyka prowincjonalnego Polaczka, który orze jak może - pisze jeden z internautów.
Nie tak dawno na stronie facebookowej „Trucicieli z powiatu krotoszyńskiego” dodano zdjęcie jednego z mieszkańców, który porzucił śmieci w pobliskim lesie. Zapomniał jednak, że w stercie śmieci były również faktury z danymi. To oczywiście jedna z prostszych form dotarcia do takiego truciciela. Mandat w tym wypadku z pewnością był surowy.
To jednak nie jedyny przypadek w ostatnim czasie. W samym Krotoszynie najwięcej śmieci znajduje się w rejonie ulicy Okrężnej – wjazd od ulicy Świętokrzyskiej, gdzie zdaniem naszych czytelników, oprócz drobnych śmieci wyrzucane są głównie odpady wielkogabarytowe. Nie wiele lepiej jest na ulicy Słodowej w mieście na przeciwko Browaru, gdzie szczególnie po weekendzie śmieci jest multum. Spore problemy mają również mieszkańcy ulicy Konarzewskiej i osiedla Parcelki przy wyjeździe na Wróżewy. Mieszkańcy nazywają stan pobliskich rowów jako dramatyczny i trudno im się dziwić bowiem śmieci jest tam na potęgę.
W innych częściach powiatu wcale nie jest lepiej. Nasi czytelnicy zauważają problem przy drodze między Rozdrażewkiem a Rożopolem; w Zdunach przy przejeździe kolejowym na ul. Kobylińskiej czy też na drodze Krotoszyn-Kacza-górka. Wszędzie tam wciąż pojawiają się nowe odpady mieszkańców.
Straż Miejska i policja robią co mogą żeby takich sytuacji było jak najmniej i karzą, jeśli tylko uda się ustalić sprawców np. na gorącym uczynku – mandatami. Nie jest to jednak proste.
Kary jednak są surowe. – Uprawnienia straży miejskiej w zakresie nielegalnych wysypisk śmieci reguluje art. 145, kodeksu wykroczeń. Należy pamiętać, że kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany – przypomina Waldemar Wujczyk, szef Straży Miejskiej w Krotoszynie.
My, apelujemy do wszystkich, którzy są świadkami zaśmiecania o informowanie strażników i policji. Tylko tak jesteśmy w stanie ukrócić ten śmieciowy proceder. Wciąż nadsyłacie nam nowe zdjęcia zaśmiecanych miejsc w powiecie. Tworzymy specjalną galerię najbardziej zaśmieconych miejsc, którą będziemy aktualizować. Możecie wysyłać zdjęcia na [email protected].
center>
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?